W oczach kolegów z drużyny można było zobaczyć przerażenie, kiedy były obrońca Bayernu, Martin Demichelis, podczas treningu reprezentacji Argentyny stracił przytomność. Co się stało?
To był wypadek: Demichelis na treningu reprezentacji zderzył się głową z kolegą z zespołu, Marcosem Rojosem. Pablo Zabaleta, który dokładnie widział całe zajście, powiedział: "Demichelis stracił przytomność po zderzeniu. To wyglądało bardzo źle. Wszystkich nas dopadło przerażenie". Rojos wyszedł ze zderzenia bez szwanku.
Chwilę po wypadku Micho zajął się lekarz zespołu, Jorge Batista. Wezwana została także karetka. 32-krotnemu reprezentantowi Argentyny podano tlen i założony kołnierz usztywniający na szyję.
Na szczęście po kilku minutach Ex-Bawarczyk odzyskał przytomność i o własnych siłach zdołał wsiąść do karetki, która zabrała go na obserwację do szpitala.
 |
 |
źródło: tz-online.de
Komentarze