Już w najbliższą sobotę emocje po raz kolejny sięgną zenitu, albowiem do akcji w rozgrywkach rodzimej 1. Bundesligi powracają zawodnicy Bayernu Monachium.
Rywalem zespołu prowadzonego przez Juliana Nagelsmanna będzie Borussia Dortmund, która od początku sezonu depcze monachijczykom po piętach (obecnie Bayern prowadzi w tabeli ligowej z przewagą jednego punktu nad dortmundczykami).
Początek starcia na Signal Iduna Park w Dortmundzie zaplanowano na najbliższą sobotę o 18:30. Pierwotnie na trybunach SIP miało zasiąść nawet 67,000 widzów, ale sytuacja może ulec drastycznej zmianie, albowiem w Niemczech od wczoraj mówi się o rozgrywaniu spotkań bez udziału fanów do końca roku…
Co więcej BVB na swojej oficjalnej stronie wydała komunikat, w którym poinformowała, że wszystkie zakupione w przedsprzedaży bilety (wspomniane wyżej 67,000) na sobotni bój z „Bawarczykami”, zostaną zwrócone kibicom z racji na niepewną sytuacją związaną z możliwymi obostrzeniami.
Póki co nie wiadomo, jak bardzo pojemność stadionu w Dortmundzie zostanie ograniczona, ale biorąc pod uwagę spekulacje niemieckiej prasy, to nakaz gry przy pustych trybunach będzie dotyczył wszystkie kluby bez wyjątku – decyzja w tej sprawie ma zapaść już jutro.
Warto jeszcze podkreślić, że mecze bez widzów wiążą się z ogromnymi stratami dla klubów – w przypadku Bayernu Monachium mówimy nawet o stracie ponad 4 milionów euro potencjalnego przychodu…
Komentarze