DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

DFB: Haaland był na spalonym przed faulem na Reusie

fot. Ł. Skwiot

Od momentu zakończenia spotkania Borussii Dortmund z Bayernem Monachium, w mediach nieustannie dyskutuje się na temat decyzji podjętych w tamtym spotkaniu przez Felixa Zwayera.

Burza w mediach dotyczy oczywiście dwóch sytuacji, w której Felix Zwayer podyktował tylko jeden rzut karny, choć zdaniem piłkarzy i działaczy BVB, powinien był podyktować także jedenastkę dla BVB.

REKLAMA

Pierwsza sytuacja dotyczyła upadku Marco Reusa w polu karnym, po tym jak ten miał kontakt fizyczny z Lucasem Hernandezem w polu karnym. Sędzia nie dopatrzył się jednak przewinienia i nie skorzystał także z systemu VAR, co wywołało niemałe oburzenie i krytykę.

Z kolei nieco później arbiter po konsultacji z Kolonią i osobistej weryfikacji VAR, podyktował rzut karny po zagraniu ręką polu karnym przez Matsa Hummelsa. W związku z tym spore grono osób uważa, iż wynik spotkania na Signal Iduna Park był wypaczony i sędzia sprzyjał „Bawarczykom”.

DFB broni Zwayera

Niemiecki Związek Piłki Nożnej postanowił jednak wziąć w obronę Zwayera. W wydanym oświadczeniu dowiadujemy się, że potencjalny rzut karny i tak zostałby anulowany, ponieważ we wcześniejszej akcji, przed podaniem do Marco Reusa, na pozycji spalonej znajdował się Erling Haaland.

DFB tłumaczy, że gdyby sędzia podyktował jedenastkę, to i tak interweniowałaby Kolonia z racji na ofsajd Norwega. Sytuację tę ocenił również były sędzia i członek sportowego kierownictwa elitarnych sędziów – Dr. Jochen Drees – który w rozmowie dla dla portalu „DFB.de” poruszył też kwestię ręki Hummelsa.

REKLAMA

− Ponieważ informacje z dostępnych zdjęć nie różnią się od percepcji sędziego, jest to wyłącznie kwestia oceny, której sędzia musi dokonać na boisku. To były lekkie przepychanki ze strony Lucasa. Nie ma tu żadnego „uderzenia” w obszarze stóp – powiedział Drees.

− Pozycja ręki Hummelsa nie może być sklasyfikowana jako naturalna. Zalecanym było ocenić to raz jeszcze. To dla mnie zrozumiałe, że pojawiają się wątpliwości. Jednakże ocena tej sytuacji i tym samym przyznanie karnego jest prawidłowe – podsumował były arbiter.

Źródło: DFB
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...