Choć jeszcze nie tak dawno temu zachodziła możliwość, że Bayern nie ściągnie następcy Niklasa Suele, to ostatecznie ku zaskoczeniu kibiców, monachijczycy pozyskali Matthijsa de Ligta.
Holenderski defensor przeniósł się z Juventusu do Bayernu za 67 milionów euro stałej opłaty plus 10 milionów euro w bonusach. Jednakże trzeba podkreślić, że wspomniana kwota podstawowa została rozbita na cztery roczne raty, co też potwierdził włoski klub.
Matthijs de Ligt ma już sobą wiele treningów oraz debiut – w sparingu z D.C. United podczas letniego tournée, w którym zdobył nawet piękną bramkę. Niedawno okazało się jednak, że Holender fizycznie odstawał początkowo od swoich kolegów, co też potwierdził trener Julian Nagelsmann.
− Rozmawiałem z nim po treningu i powiedział, że sesja treningowa była najcięższa w ciągu ostatnich czterech lat. Było ciężko, ale nie aż tak. To normalny trening dla Holgera Broicha – powiedział Nagelsmann.
− W poprzednim sezonie nie grał tak wielu minut, a słyszałem, że we Włoszech nie jest łatwo utrzymać wtedy formę. Musimy z nim ciężko trenować – podsumował Julian Nagelsmann.
Jak jednak wynika z informacji dziennika „Bild”, Holender zdołał nadrobić sporo zaległości i fizycznie prezentował się już w ostatnim czasie bardzo dobrze. Niewykluczone, że Matthijs będzie kandydatem do gry w nadchodzącym starciu z Eintrachtem.
Komentarze