Kiedy w lipcu 2019 roku Bayern Monachium pozyskał utalentowanego Jamala Musialę, mało kto widział sens w transferze młodego pomocnika.
Teraz jednak z perspektywy czasu można powiedzieć wprost, że sprowadzenie Jamala Musiali było strzałem w dziesiątkę, albowiem Niemiec o angielskim pochodzeniu jest obecnie postrzegany jako jeden z najlepszych ofensywnych piłkarzy na świecie.
Warto wspomnieć, że od dłuższego już czasu w mediach pojawiają się kolejne informacje odnośnie przyszłości 21-latka, którego umowa z bawarskim klubem jest ważna do końca czerwca 2026 roku. Tym razem najnowsze wiadomości w sprawie reprezentanta niemieckiej kadry narodowej przestawił niemiecki tygodnik ,,Sport Bild”.
Celem nowa umowa do końca roku
Z informacji ujawnionych przez Christiana Falka i spółkę możemy dowiedzieć się, że celem kierownictwa sportowego FCB jest osiągnięć porozumienie z Jamalem ws. nowej umowy do końca bieżącego roku. Jak już wiemy - pierwsze rozmowy były bardzo pozytywne i owocne.
Teraz z kolei Max Eberl i spółka szykują się do przygotowania oferty finansowej dla Musiali. Ma ona zostać przedstawiona 21-latkowi na najbliższym spotkaniu. Niewykluczone, że jeśli propozycja Bayernu będzie odpowiednia, to obie strony szybko dojdą do porozumienia i Niemiec przedłuży swój kontrakt z ,,Bawarczykami”.
Mówi się, że sam piłkarz oczekuje, że jego zarobki pozwolą mu znaleźć się w gronie najlepiej opłacanych zawodników (około 20 milionów euro rocznie).
Po Musiali pora na Wirtza
Co więcej jak czytamy dalej w publikacji ,,Sport Bilda”, po zawarciu porozumienia z Musialą, celem będzie rozpoczęcie operacji transferu Floriana Wirtza z Bayeru 04 Leverkusen. Tak zwana gorąca faza negocjacji ma nastąpić na wiosnę, zaś decyzji należy spodziewać się do czerwca 2025 roku.
Jedną z głównych postaci odpowiedzialnych za ten transfer
jest Uli Hoeness, czyli honorowy prezydent Bayernu – Niemiec pozostaje w stałym
kontakcie z rodziną piłkarza, zaś między wszystkimi stronami wytworzyła się
więź. Jeśli mowa o kwocie transferowej, to FCB nie spodziewa się, że wyniesie ona
150 milionów euro, lecz około 100 milionów euro.
Z drugiej strony warunki finansowe nie są tak kluczowe, jak
samo przekonanie Wirtza (rolę może odegrać tutaj przedłużenie umowy z Musialą).
Mówi się jednak, że Bayer 04 preferuje sprzedać swojego gracza za granicę niż
wzmacniać swojego rywala.
Komentarze