Bayern Monachium z kolejki na kolejkę jest co raz bliżej obrony tytułu mistrzowskiego − mimo porażki sprzed kilku dni, przewaga mistrzów Niemiec nad drugim w tabeli RB Lipsk wynosi aż 10 punktów.
Obrońca beniaminka z RB Lipsk − Bernardo − podczas obszernego wywiadu z serwisem Goal.com otwarcie przyznał, że na obecną chwilę utrącenie Bayernu z piedestału Bundesligi jest po prostu niemożliwe.
− Dogonienie Bayernu w Bundeslidze jest praktycznie niemożliwe. To o wiele bardziej zasobniejszy zespół, który w swoich szeregach posiada wielu lepszych zawodników − powiedział obrońca RB Lipsk.
− Dlatego też moim zdaniem na chwilę obecną dogonienie ich wydaje się niemożliwym zadaniem − mówił dalej Bernardo.
Bernardo odniósł się również do spotkania sprzed kilku miesięcy, kiedy to RB Lipsk mierzyło się z Bayernem w grudniu 2016 roku − wówczas podopieczni Hasenhuettla mogli zrównać się punktami z monachijczykami, jednakże podopieczni Carlo Ancelottiego dali swoim rywalom "lekcję gry w piłkę".
− Dla mnie tamtego dnia najlepszym ich zawodnikiem był Douglas Costa. Moim zdaniem obrałem sobie wtedy złą taktykę, gdyż dałem mu zbyt dużo miejsca − kontynuował Brazylijczyk.
REKLAMA
− Jestem szybkim zawodnikiem, ale Douglas posiada niewiarygodną szybkość. Dałem mu miejsce, aby się mógł rozbiec, dlatego też wygrywał większość piłek − dodał.
Bez względu na wszystko drugie miejsce Lipska w lidze wywołuje niemałe zaskoczenie w środowisku piłkarskim zarówno w Niemczech jak i całej Europie − nie oszukując się beniaminek z Lipska zdecydowanie zasłużył sobie swoją grą i zaangażowaniem na fotel wicelidera BL.
− Będąc szczerym spodziewałem się, że będziemy walczyć o utrzymanie w lidze − powiedział Bernardo.
REKLAMA
− Jednak z zespołem jaki posiadamy, trwającym obecnie sezonie i poziomem naszych rywali, to myślę, że mamy to wszystko co konieczne jest aby ustabilizować się i utrzymać się w najlepszej piątce w Niemczech, tak by zawsze walczyć o miejsce w europejskich rozgrywkach − zakończył zawodnik "Byków".
Komentarze