Piłkarze Bayernu Monachium w meczu z Arsenalem FC pokazali, że są w stanie zmotywować się na ważne spotkania, i wyraźnie podkreślil swoją wyższość nad rywalami. „Bawarczycy” wchodzą jednak w ten etap sezonu, w którym każdy pojedynek zyskuje rangę ważnego.
Bawarski minimalizm
Mistrzowie Niemiec w obecnych rozgrywkach próbują do maksimum oszczędzać swoje siły na boiskach Bundesligi, co prowadzi do tego, że dość często muszą ratować wynik spotkania w końcowych minutach.
W Monachium zapanował piłkarski minimalizm, którego wcześniej nie znano. Niemieckie media już wyliczyły, że w samym 2017 roku ponad 1/3 bramek Bayernu została zdobyta po 88. minucie meczu – pięć z 14 goli.
Carlo Ancelotti po spektakularnym zwycięstwie z Arsenalem tłumaczył na konferencji prasowej, że chciałby, żeby Bayern zawsze rozgrywał takie spotkania jak z Anglikami, ale nie jest to możliwe. Włoch często podkreśla, że nie zawsze liczy się styl gry, lecz końcowy efekt, który pozwala gromadzić kolejne ligowe punkty.
Jednak wielkimi krokami zbliża się etap sezonu, w którym przechodzenie obok meczów Bundesligi może mocno skomplikować marsz Bayernu po kolejny ligowy tytuł.
Droga po mistrzostwo usłana przez męki?
Piłkarze Bayernu w ostatnich trzech meczach stracili już cztery możliwe do zdobycia punkty, remisując kolejno z Schalke 04 oraz Herthą Berlin. Po ostatnim zwycięstwie RB Leipzig nad Borussią Moenchengladbach przewaga „Die Roten” nad rekordowym beniaminkiem zmalała do pięciu punktów, a nadchodzący terminarz może sprawić, że walka o końcowy triumf w lidze będzie się toczyć do ostatniej kolejki.
W zbliżającej się kolejce Bayern będzie mierzył się z Hamburgerem SV, natomiast piłkarzy z Lipska czeka trudny pojedynek z niesioną bramkami Anthony’ego Modeste’a Kolonią. Po tych spotkaniach rywali „Bawarczyków” teoretycznie czeka punktowa autostrada, gdy w tym samym czasie monachijczycy wejdą w najtrudniejszy okres w swoim terminarzu.
Podopieczni Ralpha Hasenhüttla będą mierzyć się kolejno z: Augsburgiem, Wolfsburgiem, Bremą, Darmstadt oraz Mainz. Natomiast Bayern czekają starcia z: Kolonią, Eintrachtem Frankfurt, Borussią Moenchengladbach, Augsburgiem oraz Hoffenheim. Aż trzy z tych pięciu drużyn zajmuje miejsce w pierwszej siódemce tabeli, a w pogoni o miejsce w europejskich pucharach znajduje się również ekipa „Źrebaków”.
Sprzymierzeńcem Lipska w pościgu za monachijczykami są przede wszystkim angielskie tygodnie. W okresie wspomnianych pięciu kolejek Bayern czekają dwa dodatkowe mecze – w DFB-Pokal z Schalke oraz rewanżowy pojedynek z Arsenalem.
Ponadto jeśli „Bawarczycy” nie sprawią nieprzyjemnej niespodzianki i awansują do ¼ finału Ligi Mistrzów, to ich pierwszy pojedynek w tej fazie zostanie rozegrany 11-12 kwietnia, a rewanż 18-19 kwietnia. W przypadku pokonania Schalke w DFB-Pokal monachijczykom dochodzi następny mecz – 25-26 kwietnia. W tym czasie zawodnicy Carlo Ancelottiego będą mierzyć się w lidze z Bayerem, Borussią Dortmund oraz Mainz, a RB Leipzig z Bayerem, Freiburgiem oraz Schalke.
Przed obiema drużynami jeszcze długa droga w walce o mistrzowską paterę, ale bardzo możliwe, że będziemy świadkami jednej z najbardziej emocjonujących końcówek Bundesligi od wielu lat, a spotkanie pomiędzy Lipskiem i Bayernem, które zostanie rozegrane 13 maja, może być meczem decydującym o mistrzostwie Niemiec.
Komentarze