Zdaniem angielskich mediów, Bawarczycy uważnie przyglądają się zawodnikom Arsenalu Londyn. O ile pogłoski dotyczące możliwych przenosin Gaëla Clichy na Allianz Arenę mają swoje uzasadnienie, to tym razem mamy do czynienia z rasowym science-fiction.
W pakiecie z Francuzem, do Monachium może powędrować jego kolega z drużyny - Andriej Arszawin. Cała transakcja miałaby kosztować Bawarczyków ok. 22 mln funtów.
Clichy zwleka z podpisaniem nowej umowy, a Arszawin gra poniżej oczekiwań Arsena Wengera. Trener Kanonierów jeszcze przed rokiem za żadne skarby świata nie pozwoliłby sobie na oddanie Rosjanina, ale jego słaba dyspozycja może sprawić, że Wenger zmieni zdanie.
Co ciekawe, reprezentant Rosji miałby w Monachium zastąpić Arjena Robbena, który stoi przed możliwością transferu do AC Milanu. Odejście Robbena miałoby przesądzić o opuszczeniu Monachium przez Francka Ribérego, który z kolei miałby powędrować w przeciwnym kierunku do wyżej wymienionej dwójki, czyli na Emirates Stadium.
Zatrudnienie Juppa Heynckesa może rzeczywiście pociągnąć za sobą spore zmiany w składzie, ale jeżeli niektóre sportowe redakcje na wyspach nie zwolnią tempa, to w najbliższym czasie mogą spodziewać się wizyty z wydziału antynarkotykowego.
Komentarze