Wczoraj oficjalnie dobiegła końca pierwsza kolejka zmagań w fazie grupowej mistrzostw Świata. Część faworytów jak chociażby Niemcy czy Brazylijczycy stracili punkty w swoich pierwszych spotkaniach.
Broniący tytułu mistrza świata podopieczni Joachima Loewa dość niespodziewanie przegrali swój mecz z Meksykiem 1:0, zaś bardzo słabo spisał się niemalże każdy z zawodników, z wyjątkiem Manuela Neuera czy Jerome'a Boatenga.
Ostatnio suchej nitki na reprezentacji Niemiec nie pozostawił Lothar Matthaus, zaś teraz swoje zdanie na temat gry "Die Mannschaft" wyraził inny legendarny zawodnik Bayernu i Niemiec − Stefen Effenberg. Zdaniem popularnego "Effe" Joachim Loew powinien w następnym meczu umieścić chociażby Oezila na ławce.
− Loew powinien wystawić Oezila na ławkę i zagrać Marco Reusem. Nie mogłem zrozumieć dlaczego Reus nie zagrał przeciwko Meksykowi od początku. To był najważniejszy mecz w grupie przeciwko najsilniejszym rywalom − napisał Effeneberg w swojej kolumnie na portalu "T-online.de".
− To prawda co powiedział Reus po meczu, że był oszczędzany na najważniejsze spotkania. W takim razie Loew jest w błędzie, bo to było takie spotkanie − dodał Niemiec.
Effenberg w dalszej części podkreślił także, że w przegranym spotkaniu z Meksykiem duże znaczenie miało odcięcie od gry Toniego Kroosa, co było także spowodowane w dużej mierze brakiem asekuracji ze strony Samiego Khediry.
− Kluczem w meczu z Meksykiem był fakt, że Kroos został odcięty od gry. Nie mógł grać w swoim normalnym rytmie. Khedira powinien był mu pomóc w tym przypadku, ale nie zrobił tego. Logicznym jest zatem, aby nie zagrał przeciwko Szwecji. Na jego miejscu powinien zagrać Guendogan. Ten zespół zwyczajnie potrzebuje niebezpiecznych piłek ze środka pola, zaś Ilkay to potrafi. Tego właśnie brakowało przeciwko Meksykowi − podsumował Stefan Effenberg.
Komentarze