W Monachium wciąż sytuacja kadrowa daleka od idealnej, ale są też dobre wieści. Dayot Upamecano wraca do zdrowia szybciej, niż się spodziewano. Francuz już wznowił treningi biegowe i...nie wyklucza swojego powrotu jeszcze w kwietniu!
Bayern Monachium zmaga się z poważnymi problemami kadrowymi. W pierwszym meczu z Interem Mediolan Vincent Kompany nie mógł skorzystać z wielu podstawowych zawodników. Niewykluczone jednak, że jednym z nich już wkrótce będzie dostępny.
Dayot Upamecano, bo o nim mowa, przeszedł niedawno zabieg wygładzenia chrząstki w lewym kolanie. Choć operacja była konieczna, to nie pozostawiła ran wymagających długiego gojenia. Francuz szybko wrócił do lekkiego treningu, jednak wszystko będzie zależeć od reakcji kolana na dalszy wysiłek.
Francuz zapewnia jednak, że jest gotowy do walki o powrót.
– Czuję się dobrze. Wracam – miał powiedzieć po meczu z Interem dziennikarzom.
Po meczach reprezentacji, pod koniec marca, u Upamecano zdiagnozowano tzw. „wolne ciała stawowe”. Początkowo klub informował, że zawodnik opuści kilka tygodni. Pojawiły się też doniesienia, że może to być nawet sześć tygodni przerwy.
W środę Upamecano rozpoczął już trening biegowy, ale jego dokładna data powrotu do gry nie została jeszcze ustalona. Dla Kompany’ego każdy zawodnik wracający do składu przed rewanżem z Interem w Mediolanie może mieć kluczowe znaczenie.
Intensywnie nad powrotem pracuje również Manuel Neuer, który robi wszystko, by być gotowym na San Siro. Podobnie Kingsley Coman oraz Aleksandar Pavlovic mają szansę na powrót jeszcze w tym miesiącu.
Komentarze