DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Elber: Costa może zastąpić Robbena lub Ribery

fot.

Suma jest ogromna - 35 mln euro ma trafić do Szachtara Donieck, skąd do Bayernu ma trafić Brazylijczyk Douglas Costa. Czy jest on w stanie zastąpić Francka Ribery?

REKLAMA

Były zawodnik monachijskiej drużyny, Giovane Elber w "Bild am Sonntag" mówi, że "jest to możliwe". Costa jest zwinny, szybki, świetnie wyszkolony technicznie, wszechstronny, potrafi dryblować - przypomina zatem Ribery'ego. Jednocześnie triumfator LM z 2001 roku ostrzega, "To nie będzie łatwe zadanie dla Douglasa. Oczywiście, trzeba mieć nadzieję, że szybko stanie się gwiazdą, jednak nie można wywierać na nim dużej presji. Trzeba mu dać trochę czasu i spokoju, tak, żeby mógł spokojnie wprowadzić się do drużyny i zintegrować z zespołem".

Elber widzi ogromne pozytywy w tym, że w Bayernie jest Franck Ribery i Arjen Robben, gdyż Douglas Costa mógłby się rozwijać, pozostając jednocześnie w ich cieniu. Co do aklimatyzacji - nie powinno być większych problemów, gdyż reprezentant Brazylii ma za sobą 5 lat w zimnej, dotkniętej problemami Ukrainie.

Douglas Costa jako 19-latek wyjechał z ojczyzny i trafił do Europy. Wywodzi się ze szkoły piłkarskiej w Gremio. Jednak w samej Brazylii nie był zbyt rozpoznawalny. Dopiero występy w Champions League i reprezentacji Canarinhos spowodowały, że wzrosło zainteresowanie piłkarzem Szachtara. "W drużynie narodowej nie potrafi się do końca przebić", mówi Elber. Obecny trener reprezentacji Brazylii powołał Costę po raz pierwszy w sierpniu ubiegłego roku. Obecnie trwa Copa America, ale Douglas nie jest tam wiodącą postacią. Czy jest zatem zdolny do tego, żeby zastąpić Francka Ribery? "Bayern zawsze patrzy w przyszłość. W dłuższej perspektywie czasu koniecznym będzie, aby zastąpić duet Ribery - Robben." Elber dodaje, "Wiemy, że ich czas powoli dobiega końca, dlatego Bayern potrzebuje kogoś, kto będzie mógł ich zastąpić".

Tym kimś, ma być właśnie Douglas Costa.

REKLAMA

 

Źródło:
hans1986

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...