43-letni Ze Roberto jest bardzo ciepło wspominany przez kibiców Bundesligi, a zwłaszcza Bayernu Monachium. Były pomocnik FCB ogłosił niedawno zakończenie swojej jakże bogatej kariery.
Podczas swojej wieloletniej kariery 43-letni Brazylijczyk miał okazję grać przede wszystkim dla Bayernu Monachium oraz Realu Madryt. Na temat swojego rodaka wypowiedział się inny legendarny piłkarz FCB – Giovane Elber.
− To był niesamowicie wysportowany piłkarz i wyjątkowy człowiek. Wiedziałem to już z kadry narodowej. Kiedy przechodził z Leverkusen do Bayernu w 2002 roku, to wiedziałem, że wpasuje się do zespołu. W Bayerze zapewnił wiele asyst Ulfowi Kirstenowi, więc miałem nadzieję, że w FCB mnie również będzie nimi częstować – powiedział Elber w rozmowie dla „Goal”.
− To naprawdę miły i ciepły facet. Grać u jego boku było czymś wspaniałym. Poza boiskiem pozostawaliśmy w bliskich kontaktach. Bywałem u niego w domu, a on u mnie. Razem z naszymi rodzinami chodziliśmy na obiady – mówił dalej Brazylijczyk.
− Pamiętam mecz z Gladbach. Nie byłem w stanie zdobyć bramki od 6 czy 7 spotkań. Wtedy Ze Roberto dograł do mnie piłkę i strzeliłem bramkę piętką. Sam mógł zdobyć bramkę, ale dograł do mnie. On nie był samolubem, zawsze rozglądał się po boisku we wszystkich kierunkach, aby znaleźć kolegę i dograć mu piłkę na lepszą pozycję – kontynuował Giovane Elber.
REKLAMA
− Takich zawodników jak Ze Roberto należy uwielbiać, zwłaszcza powinni to robić napastnicy. Co do jego kariery możesz tylko powiedzieć: Czapki z głów! On żył piłką, oddałby życie za piłkę – zakończył legendarny snajper FCB.
43-letni dziś Ze Roberto dla „Dumy Bawarii” rozegrał w sumie 248 meczów we wszystkich rozgrywkach, strzelając w tym czasie 20 bramek. Z monachijczykami zdobył 4 podwójne korony (4 mistrzostwa oraz 4 Puchary Niemiec).
Komentarze