Od kilku dni kibice rekordowego mistrza Niemiec nieustannie zadają sobie pytanie odnośnie dalszej przyszłości Thiago Alcantary w klubie ze stolicy Bawarii.
Na początku maja dziennik „Bild” informował, że wszystko zostało już dograne i lada moment Bayern ogłosi przedłużenie kontraktu z Hiszpanem, lecz do tej pory nie wydarzyło się nic istotnego w tym kierunku...
Mając na uwadze liczne doniesienia, to w szatni bawarskiego klubu mają krążyć plotki, że Thiago najprawdopodobniej odejdzie do Liverpoolu, gdzie trenerem jest Juergen Klopp. Co więcej sam zawodnik ma być otwarty na rozpoczęcie współpracy z niemieckim szkoleniowcem.
Mimo wszystko pewne źródła miały przekazać „ESPN”, że Anglicy nie ruszą po Hiszpana w tym okienku transferowym. Głównym powodem jest oczywiście kryzys spowodowany pandemią − LFC nie zamierza dokonywać żadnych zakupów bez wcześniejszej sprzedaży swoich graczy.
Co więcej wiek Alcantary (29 lat) oraz oczekiwana przez monachijczyków kwota odstępnego (około 30 milionów euro) nie wpasowują się w wymagania „The Reds”. Według rzekomego źródło w zespole „The Reds” nie ma też przekonania co do wydawania takich pieniędzy na gracza, którego umowa wygasa za rok.
„ESPN” podkreśla jeszcze, że sam Klopp jest w pełni zadowolony z Naby'ego Keity i utalentowanego Curtisa Jonesa, który nie tak dawno temu dopiero co przedłużył kontrakt o pięć lat.
Bild: Powrót Thiago do Hiszpanii również jest jedną z opcji. Mimo wszystko Hansi Flick nie zamierza odpuszczać. Trener Bayernu ma nadzieję, że Thiago zostanie w Monachium na dłużej, co też podkreślał kilkukrotnie w ostatnich wypowiedziach.
— Gabriel Stach (@GabrielStachFCB) July 11, 2020
Komentarze