Do "Derbów Bawarii" pozostało już niewiele czasu − Ingolstadt podejmie na własnym podwórku gości z Monachium już o 15:30. Dla obu zespołów będzie to już piąte spotkanie w historii!
Dzisiejszy pojedynek "Bawarczyków" w ramach 20. kolejki Bundesligi jest najkrótszą "wycieczką" w lidze. Jak się okazuje stadion Ingolstadt − Audi Sportbark dzieli od Saebener Strasse zaledwie 84 kilometry!
Do tej pory mistrzowie Niemiec nie przegrali ani nie zremisowali żadnego z rozegranych przeciwko "Die Schanzer" spotkań. Bayern może również pochwalić się pozytywnym bilansem bramkowym. Mowa jest o 13 zdobytych oraz zaledwie dwóch straconych bramkach.
Poniżej znajdziecie kilka ciekawostek i faktów zebranych i opracowanych przez oficjalny serwis Bayernu Monachium. Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z nimi!
Pierwsza bramka najważniejsza
W trwającym obecnie sezonie podopieczni Carlo Ancelottiego 14-krotnie otwierali wynik spotkania i za każdym razem zdobywali punkty − mowa jest o 11 zwycięstwach oraz trzech remisach.
Z kolei rywale "Bawarczyków", czyli FC Ingolstadt jako pierwsi tracili bramkę w 12 pojedynkach i kiedy do tego dochodziło, to nie byli w stanie ugrać nawet punktu. Nic więc dziwnego, że zdobycie bramki przez Bayern jako pierwszy jest tak ważne!
Lepszy bilans FCB
Bayern i Ingolstadt krzyżowali ze sobą miecze już czterokrotnie − trzy razy w Bundeslidze oraz raz w Pucharze Niemiec. Bilans jest korzystniejszy dla "Bawarczyków". Mistrzowie Niemiec nie przegrali jeszcze żadnego ze spotkań z Ingolstadt.
Każdy z nas doskonale pamięta 33. kolejkę niemieckiej ekstraklasy, kiedy to zwycięstwo 2-1 Bayernu w wyjazdowym pojedynku z "Die Schanzer" zapewniło im kolejny tytuł mistrzowski (po raz czwarty z rzędu).
Najlepsza ekipa wyjazdowa
Monachijczycy mogą ponadto pochwalić się najlepszą skutecznością gry w wyjazdowych spotkaniach spośród wszystkich klubów występujących w Bundeslidze.
Do tej pory Bayern zgarnął 22 punkty na wyjazdach, zaś ostatnie cztery spotkania to zwycięstwa "Dumy Bawarii". Ogółem podopieczni Carlo Ancelottiego zdobyli w tym sezonie już 46 "oczek", czyli trzy razy więcej niż Ingolstadt (15).
Gospodarze "Derbów Bawarii" na własnym podwórku zdołali ugrać tylko osiem punktów, co sprawia, że pod względem gry na własnym podwórku są najgorszą ekipą w lidze na równi z VfL Wolfsburg.
Polski postrach Ingolstadt
W Bundeslidze Bayern strzelił FCI już siedem bramek, podczas gdy cztery z nich zdobył nie kto inny jak Robert Lewandowski! Żaden inny zawodnik w lidze nie może pochwalić się lepszym dorobkiem bramkowym w starciu z Ingolstadt.
Taką samą ilością bramek zdobytych przeciwko ekipie "Die Schanzer" może natomiast pochwalić się jeszcze największy rywal Polaka, czyli Pierre-Emerick Aubameyang oraz snajper Kolonii Anthony Modeste.
Komentarze