Znany nam wszystkim Christian Falk to bez dwóch zdań jeden z najlepiej poinformowanych niemieckich dziennikarzy we wszelkich sprawach związanych z Bayernem Monachium.
Nie od dziś wiadomo, że na celowniku bawarskiego klubu jest Kai Havertz, który na co dzień reprezentuje barwy Bayeru 04 Leverkusen. Młody Niemiec jest jednym z najlepszych zawodników w tym sezonie Bundesligi, o czym zresztą świadczą liczby 19-latka − mowa o 12 bramkach oraz 6 asystach.
Z informacji opublikowanych niedawno przez Christiana Falka dowiadujemy się, że mistrzowie Niemiec mają być na bardzo dobrej pozycji w wyścigu o pozyskanie pomocnika „Aptekarzy”. Usługami Havertza zainteresowana jest także m. in. Barcelona, ale to monachijczycy mają być na prowadzeniu.
Odpowiadając na jedno z pytań dziennikarz „Sport Bilda” odniósł się także do osoby Timo Wernera, który również od wielu miesięcy usilnie łączony jest z przenosinami na Allianz Arenę.
Obecna umowa snajpera z RB Lipsk wygasa z końcem czerwca 2020 roku, dlatego też drużyna „Byków” robi co w swojej mocy, aby przedłużyć z nim kontrakt. Jeśli jednak Niemiec nie zdecyduje się na taki ruch, to RBL będzie chciał sprzedać 22-latka w nadchodzącym letnim okienku transferowym.
Faworytem w walce o Wernera jest oczywiście klub ze stolicy Bawarii. Falk zaznaczył w jednym z postów, że z jego informacji wynika, że sprawy związane z transferem młodego Niemca do Bayernu zaszły już bardzo daleko. Ponadto Callum Hudson-Odoi ma posiadać z FCB co najmniej porozumienie w sprawie swoich przenosin na Allianz Arenę.
Komentarze