Niestety ze względu na wiek Philippa Lahma (31) czy też Rafinhi (30), FC Bayern będzie musiał w niedalekiej przyszłości przygotować nowych piłkarzy na tę pozycję. Jednak klasowych prawych obrońców trzeba szukać ze świeczką. Jeden z najlepszych na tej pozycji gra w Realu Madryt - jest to oczywiście Daniel Carvajal. Jak podaje „as” Bawarczycy próbują ściągnąć 23-latka na Säbener Straße.
Wedle informacji jakie podało „as”, Michael Reschke miał zaproponować nazwisko Hiszpana zarządowi FC Bayernu. Dla przypomnienia, techniczny dyrektor, który w 2014 roku przyszedł z Bayeru Leverkusen, był też osobą, która pozyskała Carvajala z młodzieżówki Realu do zespołu Aptekarzy. Rok później na mocy opcji pierwokupu Królewscy odzyskali swojego wychowanka. Od tego czasu piłkarz dojrzał do jednego z najlepszych na swojej pozycji.
Jednak wedle „as” Carvajal czuje zagrożenie związane z pozyskaniem Brazylijczyka Danilo. 24-latek przyszedł w lecie za kwotę 31,5 mln euro z FC Porto i póki co jest w hierarchii Rafy Beniteza wyżej od Daniele. Carvajal gra tylko wtedy, gdy Brazylijczyk jest kontuzjowany lub zawieszony.
Kontrakt Hiszpana z Realem Madryt jest ważny do 2020 roku, ale Bawarczycy mają już pracować nad strategią, która pozwoli skłonić zarówno klub, jak i samego piłkarza, do transferu. Sam zawodnik powinien raczej przystać na tę propozycję, patrząc pod kątem jego dobrego doświadczenia za czasów gry w Niemczech.
Wydaje się więc, że wszystko zależeć będzie od samego klubu z Madrytu. Być może pozwolą mu odejść, jeśli ten ciągle będzie brany pod uwagę tylko jako rezerwowy. W lecie klub mógł opuścić inny obrońca, Fabio Coentrao, który przeszedł do AS Monaco, a jedynym nominalnym lewym obrońcą Królewskich został Marcelo.
Źródło: fussballtransfers.com
Komentarze