Kibice Bayernu Monachium, którzy mieli nadzieję, że zobaczą Francka Ribery'ego w jutrzejszym spotkaniu sparingowym w Berlinie z tamtejszym Unionem zorganizowanym przez jednego ze sponsorów Paulaner, z pewnością się rozczaruje. Francuz dopiero drugi raz wczoraj wziął udział w treningu z kolegami i mecz towarzyski przychodzi dla pomocnika FCB za wcześnie. Trener Louis van Gaal ma nadzieję, że będzie mógł wykorzystać Ribery'ego w potyczce z VfL Wolfsburg jako jokera, bowiem na chwilę obecną nie ma mowy o jego występie w pełnym wymiarze gry. Obok Francka w stolicy Niemiec zabraknie także Martina Demichelisa, Marka van Bommela oraz Luci Toniego.
Van Bommel i Demichelis dochodzą do zdrowia
Pomimo tego, że wtorek był wolnym dniem od treningów, to budynek przy Saebener Strasse wcale nie opustoszał. Zarówno Van Bommel jak i Demichelis odwiedzili oddział medyczny bawarskiego klubu i ćwiczyli pod okiem rehabilitantów. Obaj zawodnicy byli operowani dwa tygodnie temu.
Osłabiony Wolfsburg
Mistrz Niemiec przyjedzie na stadion wicemistrza osłabiony brakiem swojego kapitana Josué. Brazylijczyk nabawił się urazu w przegranym meczu 2:4 z HSV i w środę musi udać się na artroskopię lewego kolana. Oznacza to, iż zawodnika "Wilków" na pewno zabraknie w sobotnik pojedynku na Allianz Arena.
Źródło: www.fcbayern.de
Komentarze