„Ponieważ bym nie przyszedł” – tłumaczył w minionym tygodniu Gotze na łamach ‘TZ’ dlaczego by nie opuścił Borussi Dortmund na rzecz FC Bayernu. Poza tym nie było też żadnego zapytania ze strony Bawarczyków. Miało to też swój powód jak tłumaczy Christian Nerlinger na łamach ‘Sport Bild’.
„Na ta pozycję mamy Robbena, Ribery’ego, Mullera i Kroosa. Jak widać jesteśmy dobrze obsadzeni przez klasowych graczy” – stwierdza menadżer, który jednak chwali młodego piłkarza BVB: „Mario Gotze to naprawdę utalentowany piłkarz, który rozegrał wspaniałe spotkanie przeciwko Brazylii”. Jednak decydujące co do wniku spotkania były wtedy akcje dwóch Bawarczyków: Schweinsteigera i Kroosa.
Oczywistością wydawało się zawsze, ze najlepsi piłkarze Niemiec grali w Monachium. Jednak w sprawie Gotze Borussia już zareagowała: „Bawarczycy mogą sobie darować oferty, mielibyśmy być totalnie głupi aby mu pozwolić przejść do Monachium” – powiedział Hans-Joachim Watzke.
Pamiętamy przecież podobną sytuację? – Arturo Vidal. Leverkusen zabroniło transferu do Monachium i Chilijczyk dołączył do Juventusu Turyn. Nerlinger, który grał w Dortmundzie na pewno ma tam swoje wtyki, a póki co nie chce publicznie odpowiadać na wypowiedź Watzke.
Komentarze