Kurs 1/8 Ligi Mistrzów nadal aktualny. Rekordowy mistrz Niemiec zdobył planowo 3 punkty w wyjazdowym spotkaniu z OSC Lille. Obecnie w grupie F aż trzy zespoły mają po 6 punktów: FC Bayern, FC Valencia oraz BATE Borysów. Tabelę zamyka OSC Lille z zerowym dorobkiem punktowym.
Na nowym stadionie Grand Stade Lille Metropole Bawarczycy mieli przez 90 minut więcej z gry, chociaż nie błyszczeli w tym spotkaniu. Thomas Muller zdobył decydująca bramkę z rzutu karnego w 20 minucie. Robi na pewno wrażenie fakt, iż było to dwunaste zwycięstwo FC Bayernu w trzynastym spotkaniu tego sezonu.
FC Bayern w porównaniu do spotkania z Dusseldorfem dokonał zmiany tylko na jednej pozycji: za Luiza Gustavo na boisku pojawił się Javi Martinez. Czyli: na bramce Manuel Neuer, a przed nim Lahm, Boateng, Dante i Badstuber. Obok Martineza na pozycji podwójnej ‘6’ grał Bastian Schweinsteiger. W ofensywie zespół mieli napędzać: Muller, Kroos, Ribery oraz Mandzukic.
Lille natomiast nie mogło skorzystać z zawieszonych za kartki Mathieu Debuchy oraz szefa obrony Marko Basa. W składzie nie było również kontuzjowanego kapitana: Rio Mavuba. Zawieszonych za kartki zastąpili Djibril Sidibe i Franck Beria. W ataku pojawił się Tulio De Mel, który zastąpił pewniaka na tej pozycji Dimitri Payeta.
Bawarczycy od pierwszych minut prezentowali się jako zespół dominujący. W szczególności Franck Ribery dawał o sobie znać rywalom. Lille próbowało szybko się przestawiać i kontrować, ale to się im nie udawało. W pierwszej połowie Manuel Neuer nie miał żadnej poważnej piłki do obrony. Jego bezpośredni rywal po drugiej stronie boiska również nie miał zbyt wiele pracy. Jednak w 20 minucie skapitulował.
Po faulu na Philippie Lahmie, Thomas Muller zdobył bramkę z rzutu karnego. To była pierwsza jedenastka Mullera strzelana w koszulce FC Bayernu. Po stracie bramki Lille się jakby przebudziło i grało trochę odważniej do przodu – ale nie stwarzali sobie żadnych okazji. Bawarczycy próbowali natomiast grac piłką i kontrolować spotkanie. Do przerwy nie pojawiła się jednak już żadna okazja na zdobycie bramki.
Po przerwie na boisku pojawił się Xherdan Shaqiri zastępując Francka Ribery, który narzekał na problemy mięśniowe. FC Bayern dalej kontrolował spotkanie, ale akcjom ofensywnym brakowało tempa i precyzji. Tym samym druga połowa meczu również nie zachwycała. Dopiero przed samym końcem, gdy Francuzi trochę więcej ryzykowali mecz nabrał na tempie, ale wynik się już nie zmienił.
LOSC Lille - FC Bayern 0:1 (0:1)
LOSC Lille: Landreau - Sidibé, Béria, Chedjou, Digne - Balmont, Pedretti (90. Rozehnal), Martin - Kalou (56. Payet), De Melo, Roux (78. Mendes)
FC Bayern: Neuer - Lahm, Boateng, Dante, Badstuber - Martínez, Schweinsteiger - Müller (84. Alaba), Kroos (81. Luiz Gustavo), Ribéry (46. Shaqiri) - Mandzukic
Rezerwa: Starke, Rafinha, Tymoszczuk, Pizarro
Sędzia: Atkinson (Anglia)
Widzowie: 45.249
Bramki: 0:1 Müller (20., rzut karny)
Żółte kartki: Sidibé, Pedretti, Digne / Boateng, Martínez, Mandzukic, Shaqiri, Schweinsteiger
Komentarze