Jeden dzień po porażce w półfinale (1:2 z Hamburgiem) Bayern dał dobrą odpowiedź – zespół prowadzony przez Juppa Heynckesa wygrał 5:3 w rzutach karnych mały finał z gospodarzem turnieju FSV Mainz. Po dwóch połowach trwających 30 minut na tablic widniał wynik 2-2.
FC Bayern był od początku spotkania zespołem nadającym rytm – jednak to Mainz wykorzystał bez skrupułów swoją pierwsza okazję, piłkę do siatki posłał obrońca Nikolce Noveski (11.). Bawarczycy mimo przewagi w tym spotkaniu nie potrafili umieścić piłki w siatce. Dopiero wraz z gwizdkiem kończącym pierwszą połowę gola zdobył David Alaba (30.). Bayern wyszedł na prowadzanie dzięki Nilsowi Petersenowi (57.), który wykorzystał rzut karny. Bramkę wyrównującą dla FSV Mainz zdobył Anthony Uhja (59.). Dopiero rzuty karne wyłaniają zwycięzcę.
W nich bramki ze strony Bayernu zdobywają: David Alaba, Thomas Muller, Toni Kroos, Anatoli Tymoszczuk oraz Daniel Pranjic – a nie strzela Nils Petersen, który to w regulaminowym czasie gry z tego samego miejsca zdobył bramkę. Jednak również po stronie FSV Mainz zdobywcy goli nie zachowali nerwów i nie wykorzystali rzutów karnych – Noveski i Uhja pudłują i to Bayern cieszy się ze zwycięstwa.
„W okresie przygotowawczym nie trenowałem zawodników pod kątem Liga Total” – powiedział Heynckes po porażce z Hamburgiem. Dlatego też w spotkaniu z Mainz została wymieniona prawie cała drużyna, tylko Manuel Neuer i Holger Badstuber mieli okazję zagrać drugi raz z rzędu od początku. Obok Holgera na stoperze zagrał Tymoszczuk. Rafinha zagrał na prawej stronie obrony, a Diego Contento na lewej. W roli defensywnych pomocników wystapili David Alaba i Pranjic.
W ofensywie Heynckes oszczędzał Robbena, Ribery’ego, Mullera oraz Gomeza, za których na boisku pojawili się Olic, Kroos, Usami oraz Petersen. Dla japończyka Usami był to debiut w koszulce Bayernu. Olic poprowadził w tym spotkaniu rekordowego mistrza Niemiec jako kapitan.
Bawarczycy rozpoczęli to spotkanie bardzo agresywnie i po 2 minutach mieli na swoim koncie już 3 rzuty różne. Jednak większego zagrożenie z nich nie było. Zawodnicy z Moguncji zrobili to lepiej: po rzucie rożnym Noveski posyła głową piłkę do siatki Neuera (11.). Cztery minuty później Manuel Neuer piękną paradą zapobiega utracie drugiej bramki.
Od tej pory grał tylko FC Bayern. Po wrzutce Rafinhy, Nils Petersen uderza głową piłkę, która o centymetry mija bramkę Mainz. Chwilę później bramkarz Christian Wetklo broni uderzenie Pranjica. Również Olic z ostrego kąta nie trafia do siatki, ale chwile później udaje się to Davidowi Alabie, który po dokładnym dośrodkowaniu Conteneto umieszcza głową piłkę w siatce.
W drugiej połowie na pozycji środkowego obrońcy pojawił się Luiz Gustavo, który zmienił Badstubera. Na Brazylijczyka i jego kolegów z obrony czekało od razu sporo pracy. Po kontrze, Uhja główkuje piłkę, która trafia w słupek – w ten sam słupek z rzutu wolnego trafia Elkin Soto (45.).
Później kontrolę przejął znów FC Bayern, ale nie wynikały z tego żadne okazje na zdobycie bramki. Przed samym końcem spotkania zrobiło się jednak znów gorąco. Muller, który pojawił się w drugiej połowie na boisku został sfaulowany przez Noveskiego w polu karnym, a ‘jedenastkę’ wykorzystuje Petersen (57.). Jednak zawodnicy Mainz pokazali wysokie morale i przed samym końcem po błędach w defensywie Bayernu zdobyli bramkę wyrównującą (59.).
Nie było żadnej dogrywki – seria rzutków karnych miała wyłonić zwycięzcę. Tutaj więcej szczęścia miał FC Bayern, gdzie strzał Noveskiego wybronił Manuel Neuer, a Uhja trafił w poprzeczkę. Pranjic sowim strzałem na 7:6 dał zwycięstwo Bawarczykom.
Christian Nerlinger był zadowolony: „zespół w pierwszej połowie grał bardzo dobrze. Jednak przy stracie bramki nasza defensywa źle się zachowała”. Zachwycony był on grą Usamiego: „pokazał się z bardzo dobrej strony”.
SKRÓT SPOTKANIA
FSV Mainz 05: Wetklo - Bungert (31. Schönheim), Svensson, Noveski, Zabavnik - Caligiuri (20. Gopko), Soto - Risse (49. Yilmaz), Malli (39. Sliskovic), Stieber - Ujah
FC Bayern: Neuer - Rafinha, Tymoszczuk, Badstuber (31. Gustavo), Contento - Pranjic, Alaba - Olic, Kroos, Usami (49. Muller) - Petersen
Sędzia: Dr. Jochen Drees
Widzowie: 32.000
Bramki: 1:0 Noveski (11.), 1:1 Alaba (30.), 1:2 Petersen (57., rzut karny), 2:2 Ujah (59.), 3:2 Soto, 3:3 Alaba, 4:3 Sliskovic, 4:4 Müller, 5:4 Yilmaz, 6:4 Stieber, 6:5 Kroos, 6:6 Tymoshchuk, 6:7 Pranjic
Komentarze