Trener Hamburga SV, Bruno Labbadia, dzień po porażce w Bundeslidze z Bayernem Monachium stracił swoją posadę. Szef klubu z północy Niemiec, Dietmar Beiersdorfer, podjął taką decyzję pomimo tego, iż jego drużyna pokazała się z dobrej strony w potyczce z liderami i mistrzami rozgrywek. Jak podaje „Bild”, sam zainteresowany o decyzji dowiedział się przez... telefon.
Labbadię, który HSV prowadził dwukrotnie w swojej karierze, ma zastąpić Markus Gisdol – były szkoleniowiec m.in. TSG Hoffenheim. Możliwe, że Gisdol już dzisiaj pojawi się w Hamburgu w celu podpisania umowy, która będzie go wiązała z HSV do końca obecnego sezonu. W tej chwili ostatni rywal FC Bayern jest na miejscu 16. w tabeli, mając na koncie tylko jeden punkt w pięciu spotkaniach. Jednak sytuacja HSV jest bardzo trudna od wielu lat i żaden kolejny szkoleniowiec nie potrafi wydostać klubu z tej zapaści.
Bild.de
Komentarze