"To wcale nie jest fajne uczucie" powiedział po meczu w Augsburgu w strefie dla dziennikarzy Thomas Muller po pierwszej porażce FC Bayern od 53 spotkań w Bundeslidze. Nie jest jednak tajemnicą, że Monachijczycy, którzy już wcześniej zapewnili sobie mistrzostwo Niemiec, myślami byli już przy rewanżowym spotkaniu z Manchesterem United, które odbędzie się już w środę na Allianz Arena. "Oczywiście mieliśmy nadzieję, że z innym wynikiem będzimy wracać do domu" powiedział Manuel Neuer, który wybronił sześć uderzeń na bramkę, ale przy uderzeniu Saschy Moeldersa był bezradny.
Bayern szczególnie po zmianie stron przystąpił do zmasowanego ataku na rywala, jednak to przeciwnik mógł świętować po ostatnim gwizdku sędziego. "Walczyliśmy i próbowaliśmy tego, na co nas było stać w sobotę. Jednak nie da się zawsze wygrywać" powiedział Pep Guardiola, który w związku z meczem w Lidze Mistrzów zdecydował się na eksperymentalne zestawienie pierwszej jedenastki. Utalentowane trio w postaci Pierre-Emie Hojbjerga, Mitchella Weisera oraz Ylliego Sallahiego pojawiło się od pierwszych minut na murawie i cała trójka zaprezentował się zadowalająco. "Oni wiedzą jak my gramy i z pewnością nie byli powodem naszej porażki" powiedział hiszpański szkoleniowiec.
"Rywale byli fantastyczni. Musimy to zaakceptować i teraz skupić się wyłącznie na Manchesterze tak szybko, jak to będzie możliwe" kontynuował Pep. Pomimo pierwszej porażki w lidze w Monachium nikt nie robi tragedii. Jak mówi Muller: "Nie możemy myśleć nad tym długo. Trzeba teraz przełączyć się na kolejny mecz i skupić się na następnym rywalu". A przeciwnik nie jest byle jaki, bo same Czerwone Diabły. "Czeka nas finał, walka na śmierć i życie" zapowiada Guardiola, który po MU spodziewa się, że "będą chcieli nas pokonać przede wszystkim poprzez stałe fragmenty gry". Podobne zdanie ma bramkarze FCB i reprezentacji Niemiec: "Byłbym zaskoczony, gdyby było inaczej. Musimy być uważni w obronie i kreować swoje okazje".
Nadchodzące sesje treningowe będą miały na celu znalezienie odpowiedniej recepty na taką grę Anglików. Swój plan w życie Hiszpan chce wcielić już od poniedziałku, pomimo tego, iż na zajęciach brakować będzie Xherdana Shaqiriego, który nabawił się poważnego urazu w pojedynku z Augsburgiem. Pomimo tej kontuzji oraz porażki w Bundeslidze, Bawarczycy nawet przez chwilę nie zwątpili we własną wartość i umiejętności. "Doskonale wiemy na co nas stać" powiedział z pełną pewnością w swoje siły Neuer.
www.fcb.de
Komentarze