Oliver Kahn ze spółką byli nieźle zdziwieni wychodząc z samolotu i udając się do autobusu. Przy wyjściu z lotniska czekało na nich mnóstwo fanów, którzy zgotowali Bawarczykom wspaniałe powitanie. Około 9:30 czasu miejscowego, czyli o 6 godzin do przodu w stosunku do naszego czasu w byłej angielskiej kolonii po 11 godzinach lotu wylądowało 16 piłkarzy wraz z trenerami, opiekunami i 100 pracowników Bayernu.
Na śniadanie Sao Paulo
Po wylądowaniu cała ekipa udała się w kierunku hotelu, znajdującego się w centrum 7 milionowej metropolii. Po południu w programie wycieczki znajdowały się dwa spotkania w sprawie autografów, w dwóch różnych miejscach. Następna stacją był trening na bocznym boisku „Hong Kong Stadium”, gdyż główny plac do gry został przez władze zamknięty ze względu na silne opady deszczu.
Na tym zamkniętym jak na razie boisku jutro odbędzie się najważniejszy moment całej tegorocznej wycieczki do Azji. W meczu towarzyskim Bayern zmierzy się z zdobywcą Pucharu Interkontynentalnego – FC Sao Paulo (transmisję tego spotkania można zobaczyć w DSF’ie). Dla nowych nabytków w osobach Klose, Altintopa i Sosy mecz w 10 rocznicę oddania Hong Kongu w ręce Chin będzie też debiutem w meczu w barwach Rekordowego Mistrza Niemiec.
Bayern zarobi 1,5 mln Euro
Manager Uli Hoeneß zdradził jak bardzo lukratywna jest ta wycieczka dla Monachijczyków – dostaniemy za to wielkie pieniądze: 1,5 mln Euro plus wszelkie koszta dodatkowe. W przeciwieństwie do dwóch poprzednich wycieczek do Tokio, całe przedsięwzięcie miejsce ma na początku przygotowań. Na początku przygotowań nie jest to problemem – tłumaczy Hoeneß, podkreślając znaczne obciążenie związane z długą podróżą.
Manager Bayernu podkreślił dodatkowo, że ważnym elementem „wycieczek do Azji” jest ich regularność. Mieliśmy nawet możliwość wyjazdu z stąd prosto do Malezji. Nawet za wielkie pieniądze. Odmówiliśmy jednak. W ten sposób Bayern już jutro wieczorem powróci do Monachium. Hoeneß dodał – we wtorek rozpoczynamy przygotowania na dobre.
Źródło: fcbayern.de
Komentarze