Itasportpress i Bild zgodnie donoszą, że na celowniku włodarzy Bayernu znalazł się młody Argentyńczyk - Javier Pastore. Zawodnik w trybie błyskawicznym robi karierę we włoskim Palermo. Chęć jego zatrudnienia wyraziły już drużyny Manchesteru City, Interu Mediolan i Realu Madryt.
Ulubioną pozycją 21-latka jest środek pola. Jego kontrakt obowiązuje do 30. czerwca 2014.
Serwis transfermarkt.de wycenia go na 12,5 mln euro, ale prezes Maurizio Zamparini stwierdził, że nawet 50 mln euro nie będzie go satysfakcjonowało.
Argentyńczycy, którzy lubują się w porównaniach, nazywają go drugim Messim. W swojej ojczyźnie uważany jest za przyszłość reprezentacji i nazywany jest El Flaco, czyli chudzielec.
Pastore zanim założył w 2009 roku koszulkę Palermo, grał w klubach Club Atletico Huracán i Talleres de Córdoba CA, którego jest wychowankiem.
Uli Hoeness jest zdania, że oferta w wysokości 30 mln euro może przekonać władze klubu z Palermo i takiej właśnie oferty powinniśmy się spodziewać w nadchodzącym czasie. Jakiś czas temu pojawiła się informacja odnośnie częściowego zawieszenia aktywności skautów w Ameryce Południowej i o nowym postanowieniu, według którego ewentualnie będą zatrudniani tylko ci zawodnicy, którzy już sprawdzili się na Starym Kontynencie. Takim zawodnikiem byłby właśnie Pastore. Czyżby w obliczu kontuzji czołowych zawodników, trener zauważył potrzebę uzupełnienia składu?
Komentarze