Kilka dni temu potwierdziły się kolejne doniesienia prasowe w sprawie dalszej przyszłości grającego na środku pomocy Adriana Feina.
Niemiecki pomocnik nie miał jakiejkolwiek przyszłości w Monachium, dlatego też klub nie chcąc stawać na jego drodze, pozwolił mu odejść do holenderskiego Excelsiora Rotterdam.
Przy okazji swojej prezentacji, Adrian Fein odpowiedział na kilka pytań dla klubowych mediów. Pomocnik przyznał, że od razu poczuł się mile widziany i dzięki próbnym treningom był przekonany, że wybór beniaminka Eredivisie będzie dla niego odpowiednim krokiem w karierze.
− W zeszłym tygodniu trenowałem kilka razy i zagrałem w meczu z Union Sint-Gillis. To było bardzo dobre dla mnie, aby poczuć klub i miasto. Od razu poczułem się mile widziany i jak w domu, więc wybór został szybko dokonany – powiedział Fein.
− Fajnie było też zobaczyć i doświadczyć miasta, jak i klubu, bo jak się przyjeżdża w określone miejsce, to miło jest mieć dobre wrażenia. W Rotterdamie i w Excelsiorze z pewnością tak jest – dodał Holender.
− Sposób, w jaki trener i drużyna chcą grać w piłkę, pasuje mi idealnie. Excelsior ma młody zespół, ale chłopcy są wszyscy bardzo ambitni. Nie bez powodu awansowali do Eredivisie z młodym zespołem. Teraz razem chcemy osiągnąć wszystkie cele – podsumował Adrian Fein.
REKLAMA
Mistrzowie Niemiec co prawda nie otrzymali żadnej opłaty transferowej za Feina, ale bawarski klub będzie mógł zaoszczędzić około 2 milionów euro pensji, która przysługiwała Adrianowi w ramach kontraktu do końca czerwca 2023 roku.
Komentarze