Jak wszyscy wiemy bolączką FC Bayern Monachium jest szczególnie prawa strona obrony. Jest to znaczna zmiana w porównaniu z ostatnimi latami, kiedy to właśnie ten bok defensywy był naszym atutem, kiedy to w składzie mieliśmy Willyego Sagnola. Francuz jednak z powodu kontuzji zakończył piłkarską karierę. W felietonie, który poniżej przedstawiamy, nasz nowy redaktor Mateusza Żabicki zastanawia się nad możliwym spadkobiercą Willyego w następnym sezonie. Zapraszamy do lektury!
Prawa obrona 2009/2010 czyli następcy Sagnol’a nadal brak…
Willy Sagnol - tą postać zapewne zna każdy kibic Bawarskiej drużyny. 32-latek, który od ponad dwóch sezonów leczył kontuzje ścięgna Achillesa, postanowił w styczniu tego roku zakończyć karierę.
Tak się jednak składa, że zarząd nie zatroszczył się o godnego następcę Francuza, który po wielkich boja zarządu podpisał w 2006 roku kontrakt do 2010, ba nawet po odejściu Olivera Kahna, miał zostać naszym kapitanem. Wtedy to Willy był bliski transferu do Juventusu. Nie o to jednak chodzi w tej notce. Głównym tematem jest to, że Bayern, drużyna aspirująca do wygrania Ligi Mistrzów, drużyna, dla której mistrzostwo Niemiec z obecną kadrą nie powinno być problemem, ma duży problem z prawą obroną.
Na ten moment w kadrze mamy Christiana Lella oraz Massimo Oddo. Lell poprzedni sezon miał względny, ba! Nawet Ottmar Hitzfeld polecał Christiana do kadry Niemiec na Euro 2008. Gdzieś jednak forma Lella z poprzedniego sezonu przepadła. Obecny sezon w wykonaniu Lella jest dosyć przeciętny. Szczerze mówiąc gracz tej klasy nie powinien znajdować się w kadrze Bayernu, a już na pewno nie jest to gracz na pierwszy skład. Kolejnym zawodnikiem w kadrze FCB jest wypożyczony z AC Milan, Włoch Massimo Oddo. 32-latek także nie spisuję się chyba jak tego oczekiwano. Jeśli gra, a nie pauzuje za kartki czy kontuzje, gra w miarę dobrze, ale też nie jest to klasa, jaka powinna być na prawej obronie klubu, który chce wygrać lub zajść do półfinału Ligi Mistrzów.
Jak już wiadomo mamy dwóch graczy, jeden przeciętniak, drugi klasy “średniej”. W takiej sytuacji trzeba zdecydować się na konkretny transfer. Trzeba zakupić gracza wysokiej klasy, gracza na którego można liczyć w każdym meczu, z drużynami każdej klasy. Jednak “problem” polega na tym, że zarząd, trener nie myślą, aby takich ruch wykonać. W prasie pojawiło się tylko raz nazwisko Rafinha z Schalke 04. Poniżej przygotowałem zestawienie naszych obecnych graczy, a także graczy, którzy potencjalnie mogliby nas wzmocnić.
Massimo Oddo, 14.06.1976
Mecze: Bundesliga: 15, Liga Mistrzów: 6, Puchar Niemiec: 2
Kartki: Bundesliga: 3ż/1cz., Liga Mistrzów: 1ż,
Asysty: Bundesliga: 4, Puchar Niemiec: 2
Nota Kicker’a: Bundesliga: 4.0, Liga Mistrzów: 3.75, Puchar Niemiec: 4.0
Christian Lell, 29.08.1984
Mecze: Bundesliga: 15, Liga Mistrzów: 4, Puchar Niemiec: 2
Kartki: Bundesliga: 3ż
Asysty: Liga Mistrzów: 1, Puchar Niemiec: 1
Nota Kicker’a: Bundesliga: 4.17, Liga Mistrzów: 3.5, Puchar Niemiec: 2.5
Andreas Görlitz, 31.01.1982 (Wypożyczony z FC Bayern do Karlsruher SC)
Mecze: Bundesliga: 13, Puchar Niemiec: 1
Kartki: Bundesliga: 2ż
Asysty: Bundesliga: 1
Nota Kicker’a: Bundesliga: 4,13
Andreas Görlitz, gracz ten moim zdaniem wykazuje większy potencjał niż Christian Lell. Przez jakiś czas miał nawet okazję grać jakiś czas w pierwszej jedenastce, jednak później kontuzje zatrzymały jego rozwój, a do składu wrócił po kontuzji Willy Sagnol. Obecnie Andy gra jako kapitan dla KSC.
Rafinha, 07.09.1985 (FC Schalke 04)
Mecze: Bundesliga: 22, Puchar UEFA: 6, Puchar Niemiec: 3
Kartki: Bundesliga: 9ż, Puchar UEFA: 2ż, Puchar Niemiec: 1ż
Bramki: Bundesliga: 2
Asysty: Bundesliga: 2, Puchar Niemiec: 1
Nota Kicker’a: Bundesliga: 3.48, Puchar UEFA: 4.17, Puchar Niemiec: 3.33
Podstawowy, solidny gracz drużyny z Gelsenkirchen, gracz reprezentacji Brazylii. W Bundeslidze zadebiutował w 2005, w tym samym sezonie został wybrany, jako największe objawienie sezonu. Gracz uzdolniony ofensywnie. W prasie pojawiają się plotki na temat jego transferu do drużyny z Bawarii.
Arne Friedrich, 29.05.1979 (Hertha BSC)
Mecze: Bundesliga: 23, Puchar UEFA: 6, Puchar Niemiec: 1
Kartki: Bundesliga: 3ż, Puchar UEFA: 1ż
Asysty: Bundesliga: 1
Nota Kicker’a: Bundesliga: 3.05, Puchar UEFA: 3.42, Puchar Niemiec: 3.0
Od paru dobrych lat podstawowy obrońca drużyny ze stolicy Niemiec. Gra także w reprezentacji Niemiec. Obecny sezon bardzo dobry. Arne jest uznawany za solidnego prawego obrońcę. Parę lat temu łączono go z transferem do stolicy Bawarii, jednak transfer zakończył się na plotkach.
Andreas Beck, 13.03.1987 (1899 Hoffenheim)
Mecze: Bundesliga: 24, Puchar Niemiec: 2
Kartki: Bundesliga: 8ż
Asysty: Bundesliga: 4
Nota Kicker’a: Bundesliga: 3.04, Puchar Niemiec: 3.50
Ostatnim zawodnikiem na liście jest młodziutki Andreas Beck z rewelacji tego sezonu Hoffenheim. Andreasa można określić, jako solidnego prawego obrońcę, jednak brakuje mu ogrania na arenie międzynarodowej, czy raczej dyskwalifikuje go z transferem do FCB.
Tak, więc mamy sześć nazwisk dwóch graczy naszej obecnej kadry, jeden gracz wypożyczony, a także trzech graczy naszych rywali w walce o mistrzostwo.
Jako podstawowego obrońcę widziałbym Rafinhe. Brazylijczyk wzmocniłby solidnie nasze słabe prawe skrzydło swoim ofensywny stylem gry. Trzeba jednak zaznaczyć, że zawodnik jest także na celowniku takich klubów jak Liverpool czy Real Madryt. Jednak nie można zapominać o solidnym graczu na rezerwie. W tej sytuacji można wykonać dwa ruchy. Pierwszy z nich to zakupić Massimo Oddo, który ze względu na swój wiek mógłby pełnić rolę rezerwowego. Drugi opcją to odesłać Oddo do Mediolanu, a na ławce posadzić wykazującego duże chęci powrotu do Monachium, posiadającego większy potencjał niż Lell, Andreasa Görlitz’a.
Cokolwiek by się nie działo, jedno jest pewne. Prawa obrona wymaga sporego wzmocnienia.
A może Wy macie jakieś konkretne nazwiska na myśli?
Autor: Mateusz Żabicki, www.fcbayernblog.pl
Źródło:
Komentarze