Z racji że jest to mój pierwszy w życiu felieton,proszę wszystkich o wyrozumiałość. Temat, który postanowiłem poruszyć jest dobrze nam wszystkim znany. Mianowicie sezonowi kibice, którzy pojawiają się zawsze tam, gdzie sukces drużyny klubowej jest ponadto w świecie zauważalny, jak również gdy dokonuje się spektakularnych transferów na światową skalę. Właśnie wtedy mówi sie często i głośno o napływie tzw. sezonowców. W Bayernie niestety, albo stety jak kto woli, takich kibiców... brak!
Nie przybyło nam, takich kibiców jak:
-do Bawarskiej Potęgi przychodził,Franck Ribéry,oraz Luca Toni
-gdy triumfowaliśmy nad Valencią w Finale Champions League 2000/2001
-gdy docieraliśmy do półfinału Pucharu Uefa 2007/2008
-nawet nigdy wtedy,gdy zdobywaliśmy, Mistrzostwo Niemiec, Puchar Niemiec, Puchar Ligi, itp
Teraz postanowię odkryć karty, co jest tego przyczyną, jak również co wpływa na to że przysłowiowych sezonowców, w Bayernie nie ma, nie było, i nie bedzie!
Tak tak, nie będzie!
Kompleksy polskich kibiców sięgają czasów II wojny światowej! Ilekroć człowiek z kimś rozmawia, albo czyta komentarze na różnych forach, tyle kroć słyszał lub słyszy, jakie to Niemcy są be, że jak można kibicować Niemieckiemu klubowi !? Przecież to Helmuty którzy nam wyrządzili taka ogromną krzywdę ( nie pojmuje co to ma do rzeczy,wszak sport zawsze łączył a nie dzielił !).
Pozwólcie że posłużę się,pierwszym lepszym cytatem, z brzegu potwierdzającym moją opinię !
"ja ich nie lubie dlatego ze to jest niemiecka druzyna, a po prostu nie lubie niemcow, nie wiem dlaczego, czy to przez wojne, czy przez co, ale po prostu ich nie trawie i nienawidze ich brzydkiego jezyka. I nie obchodzi mnie ze tam gra kilku obcokrajowcow, ale graja w bundeslidze i reprezentuja mistrza niemiec, wiec kazdy normalny polski kibic powinien ich nie lubic:)"
~Simon , 18.04.2009 22:12
Źródłó www.sport.onet.pl
Jak widzimy wszystko to co napisałem, możemy bardzo łatwo potwierdzić, na pierwszym lepszym forum internetowym. Nie mniej jednak takie komentarze, dają nam niemal iście bankową gwarancję, ze sukcesy Naszego klubu,nigdy nie znajdą odzwierciedlenia wsród sezonowców, z przyczyn, które wypisałem parę, linijek wyżej.
Reasumując już na sam koniec.
Powinniśmy być dumni z Naszego Monachijskiego Klubu. Że elektorat kibicowski jaki prezentuje Bayern jest nie zmienny od kilku, czy kilkudziesięciu lat ! Że sukcesy ktore są i przyjdą, nie dorzucą nam owych sezonowców, a nas samych, jeszcze bardziej utwierdzą w przekonaniu, że klub któremu postanowiliśmy kibicować,jest tym jedynym, niepowtarzalnym. Jedynym słowy... unikatowym.
Dziekuję i pozdrawiam
Autor: Szybki
Komentarze