W ubiegłą sobotę mistrzowie Niemiec pod wodzą Hansiego Flicka mierzyli się na wyjeździe z drużyną Unionu Berlin w ramach 11. kolejki niemieckiej Bundesligi.
Mimo usilnych prób, monachijczycy ostatecznie nie zdobyli pełnej puli, lecz musieli zadowolić się jednym punktem, po tym jak mecz zakończył się remisem 1:1 (jedynego gola dla FCB) zdobył Robert Lewandowski.
Podczas pomeczowej konferencji prasowej na pytania dziennikarzy odpowiadał nie tylko Hansi Flick, ale i również Urs Fischer, który odniósł się nie tylko do swojego kolegi po fachu, ale i również przebiegu starcia na Stadion An der Alten Foersterei.
− Kto wie, mieliśmy może nawet szansę na zwycięstwo. Byliśmy jednak zbyt nieprecyzyjni i nie byliśmy w stanie wykorzystać naszych okazji. Z drugiej strony Bayern też mógł wygrać, więc jestem zadowolony z punktu – powiedział Fischer.
− Hansi jest bardzo autentyczny. Mówi to, co ma na myśli. Nie da się go wystarczająco pochwalić. Mając na uwadze dotychczasowe osiągnięcia Hansiego - należą mu się prawdziwe słowa uznania – dodał.
− Myślę, że uczcimy ten punkt i wypijemy po piwku, ale zaraz potem przejdziemy do analizy naszego występu – podsumował Urs Fischer.
REKLAMA
Przypominamy zarazem, że następna kolejka niemieckiej Bundesligi rusza już jutro. Jeśli mowa o mistrzach Niemiec, to piłkarze „Gwiazdy Południa” podejmą u siebie w najbliższą środę VfL Wolsburg (początek spotkania o 20:30).
Komentarze