Po tygodniowej przerwie, dzisiejszego wieczoru piłkarze Bayernu Monachium wracają do akcji w rozgrywkach niemieckiej pierwszej Bundesligi.
Rywalem monachijczyków będzie Union Berlin, który nie ma za sobą ostatnio udanych tygodni. Przypominamy zarazem, że początek spotkania na Allianz Arenie w Monachium dokładnie o 18:30.
Tradycyjnie już przed meczem, odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obu klubów. Jeśli mowa o berlińczykach, to szkoleniowiec Urs Fischer odniósł się między innymi do sytuacji kadrowej oraz podkreślił, że jego zespół musi być odważny i waleczny.
− Mają wszystko, co potrzebne. Mają piłkarzy, którzy robią różnicę. Charakteryzują się szybkością i jakością na najwyższym poziomie. Jednak my skupiamy się na sobie. Musimy być odważni i zagrać tak, jak w pierwszej połowie meczu z VfB – powiedział Fischer.
− Do naszej dyspozycji nie będą Heintz, Endo, Proemel, Oeztunali i Giesselmann. Z kolei Luthe i Behrens trenowali przez cały tydzień i dobrze wyglądali – mówił dalej.
− Będą takie fazy, kiedy znajdziemy się pod presją. Zdarza się też odzyskać piłkę i wtedy trzeba ruszać z kontrą, przegrupować się i nacierać. Potrzebujemy właściwej waleczności w tym meczu – dodał.
REKLAMA
Pod koniec konferencji prasowej, trenera berlińczyków poproszono również o kilka słów na temat spotkania z Bayernem w rundzie jesiennej, które przypomnijmy zakończyło się zwycięstwem mistrzów Niemiec 5:2.
− Co do tego meczu, w którym przegraliśmy 2:5 – nie wszystko robiliśmy źle. Z takich meczów wynosi się różne rzeczy. Teraz jednak gramy na nowo i zaczynamy od 0:0. Potrzebujemy dobrego dnia i szczęścia – podsumował Urs Fischer.
Komentarze