Niestety, ale każda seria kiedyś dobiega końca. W przypadku Bayernu niesamowita passa zwycięstw została zakończona dziś w Sinsheim na ProZero Arenie.
Bayern nie sprostał zadaniu i poniósł w pełni zasłużoną porażkę 4:1 z ekipą TSG Hoffenheim, która skutecznie wykorzystała błędy mistrzów Niemiec i wypunktowała gości z Monachium.
Po meczu tradycyjnie odbyła się konferencja prasowa, podczas której na liczne pytania dziennikarzy odpowiadał trener Hansi Flick. 55-latek jest świadom, że pewnego dnia musiała nastąpić porażka, zaś on sam nie ma prawa winić swoich podopiecznych za ich mentalność.
− Nie mogę winić mojego zespołu za ich mentalność. Musimy odhaczyć ten mecz. W centrum uwagi jest teraz spotkanie z BVB − powiedział po meczu Flick.
− W dalszym ciągu mamy pełne zaufanie do naszej siły. To było jasne, że pewnego dnia przyjdzie nam przegrać mecz − mówił dalej.
W dalszej części konferencji prasowej Hansi Flick wyjaśnił również, dlaczego Mickael Cuisance oraz Alexander Nuebel znalaźli się poza szeroką kadrą meczową na dzisiejsze zawody w Sinsheim.
− Musiala zastąpił Cuisance'a, ponieważ radził sobie bardzo dobrze w ostatnim czasie. Jestem też zadowolony z postępów Nuebela, ale dziś postawiliśmy na Ulreicha, który zna już naszą filozofię − podsumował Flick.
Komentarze