Joshua Zirkzee z pewnością może być dumny ze swoich ostatnich osiągnięć. Ostatnie kilka dni sprawiło, że o młodym Holendrze mówi się na całym piłkarskim świecie.
Najpierw wychowanek "Gwiazdy Południa" strzelił bramkę na wagę zwycięstwa w meczu ligowym z Freiburgiem, zaś trzy dni później dokonał tego samego w starciu z Wolfsburgiem. Warto nadmienić, iż w obu przypadkach Joshua Zirkzee dokonał tej sztuki wchodząc z ławki! Po meczu swojego głosu na temat młodego Holendra udzielił trener monachijczyków, czyli Hansi Flick, który wskazał, że klub musi teraz postępować z nim bardzo ostrożnie. Przy okazji warto przybliżyć ciekawe liczby 18-latka:
− 2 mecze (13 minut na boisku)
− 8 kontaktów z piłką
− 2 strzały na bramkę
− 2 bramki na wagę zwycięstwa
− Po raz kolejny strzelił bramkę przy pierwszym kontakcie z piłką. Jestem bardzo szczęśliwy z jego powodu. Musimy być teraz bardzo ostrożni w jego przypadku, jako że życie toczy się dalej − powiedział Hansi Flick.
− To coś dobrego dla naszej akademii i klubu, że tacy młodzi piłkarze jak on regularnie trenują z pierwszym zespołem − dodał dumny trener FCB.
Pod wrażeniem ostatnich dokonań swojego młodszego kolegi jest również Serge Gnabry, który podobnie jak Zirkzee wpisał się na listę strzelców zarówno w pojedynku z Freiburgiem, jak i również z Wolfsburgiem.
− To dobry chłopak i dobry piłkarz, który ma nosa do strzelania bramek. Hansi dwukrotnie dokonał świetnych zmian − podsumował Gnabry.
Komentarze