Nie dalej jak w ubiegłą niedzielę Bayern Monachium w wyjazdowym spotkaniu 18. kolejki niemieckiej Bundesligi, mierzył się na wyjeździe z Schalke 04 Gelsenkirchen.
Bayern wygrał w pełni zasłużenie 4:0 i choć większość zawodników miało powody do dumy, to Leroy Sane z pewnością nie zaliczy tego spotkania do najbardziej udanych w bieżącym sezonie.
Niemiecki skrzydłowy zaprezentował się dość przeciętnie, po czym w 64. minucie został ściągnięty przez Hansiego Flicka. Kiedy 25-latek schodził z boiska, na jego twarzy widać było frustrację, podobnie jak w momencie podawania ręki swojemu trenerowi.
Niedawno o sytuację tę zapytano opiekuna bawarskiego klubu, który w rozmowie z dziennikarzem dał jasno do zrozumienia, że nie można oczekiwać, iż pomocnik w każdym meczu będzie grać na absolutnie najwyższym poziomie.
− Nie można oczekiwać od niego, że będzie grał w każdym meczu na najwyższym poziomie. Jeśli był niezadowolony, to ma do tego prawo − powiedział Hansi Flick.
− Jestem zadowolony z ogólnego wyniku, ale sposób, w jaki się ustawiamy, kiedy mamy piłkę i jak ją rozprowadzamy, nie zawsze jest dobry. To jest coś, nad czym musimy popracować − podsumował trener FCB.
REKLAMA
Póki co Leroy Sane w 22 oficjalnych meczach o stawkę dla Bayernu (spędził na boiskach 1198 minut) strzelił 7 bramek oraz zanotował 5 asyst.
Komentarze