Tradycyjnie już po meczu Bayernu, odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenera rekordowego mistrza Niemiec, czyli 55-letniego Hansiego Flicka.
Bayern pokonał Tigres 1:0 i tym samym Hansi Flick przystąpił do rozmowy z dziennikarzami w bardzo dobrym humorze – w końcu jako pierwszy trener w historii Bayernu zdobył sześć tytułów w ciągu roku.
55-latek na samym początku złożył gratulacje swoim podopiecznym, po czym odniósł się do przebiegu spotkania. Z drugiej strony opiekun bawarskiego klubu przyznał, że Meksykanie zasłużenie znaleźli się w finale rozgrywek Klubowych Mistrzostw Świata.
− Słowa uznania i gratulacje dla mojego zespołu. Dokonali historycznego wyczynu. Wygrali sześć tytułów w ciągu jednego roku. Nawet dla tak odnoszącego sukcesy klubu jak Bayern, był to najbardziej udany rok w historii – powiedział Hansi Flick.
− Zespół grał znakomicie. Zwycięstwo nie było tak naprawdę zagrożone, zdominowaliśmy i zasłużenie wygraliśmy finał. Nasi rywale zasłużyli na to, aby znaleźć się w finale – mówił dalej.
Jedno z pytań dotyczyło również Thomasa Muellera, który przypomnijmy nie mógł zagrać w finale rozgrywek Klubowych Mistrzostw Świata z powodu pozytywnego wyniku na obecność koronawirusa w swoim organizmie.
− Przed naszym wyjazdem rozmawiałem z Thomasem. Jest trochę zmęczony, ale myślę, że to normalne, kiedy dowiadujesz się o takiej diagnozie. Przez Twoją głowę przewija się wiele myśli. Poza tym Thomas ma się dobrze – podsumował trener Bayernu.
Komentarze