Choć Hansi Flick wielokrotnie już powtarzał, że jego kontrakt jest ważny do 2023 roku, to media nieustannie drążą temat jego dalszej przyszłości w Bayernie Monachium.
Mimo wszystko dziennikarze niektórych stacji nieustannie wałkują ten temat przy każdej sposobności, pytając 56-letniego trenera bawarskiego klubu o jego plany na przyszłość i możliwe odejście z Bayernu po zakończeniu sezonu 2020/21.
Nie inaczej było dziś przed spotkaniem z Unionem Berlin, które zakończyło się remisem 1:1. Hansiego Flicka zapytano wprost o jego przyszłość, po czym przypomniano mu o jego wczorajszej uwadze, jako że skład w zeszłym sezonie był lepszy jakościowo niż ma to miejsce obecnie.
− Kolejne pytanie... Wczoraj na konferencji dałem to jasno do zrozumienia. Skupiam się na drużynie. Oczywiście zespół jakościowo był silniejszy przed rokiem, chciałem tylko podkreślić jaką mają mentalność − powiedział Flick.
W dalszej części rozmowy z dziennikarzem, Hansiego Flicka poproszono także o kilka słów na temat składu na mecz z Unionem oraz stylu gry monachijczyków.
− Mamy w składzie dziś zawodników, którzy mają ogromne doświadczenie. Myślę, że mamy dobrą mieszankę. Z Manu, Jeromem, Javim, Joshuą, Kingsleyem oraz Choupo, mamy na boisku doświadczonych graczy − mówił dalej.
REKLAMA
− Ich zadaniem będzie naprawianie możliwych błędów i prowadzenie młodych. Co do naszego stylu gry, to nie zamierzamy nic zmieniać. Dalej chcemy wywierać presję na naszych rywalach − mówił dalej.
Komentarze