Jak co roku trwa głosowanie w plebiscycie Golden Boy. Tym razem wśród nominowanych ponownie znalazło się kilku zawodników Bayernu.
Jednym z nich jest Aleksandar Pavlovic, który obecnie jest sklasyfikowany na dziewiątym miejscu. Nie ulega wszelkiej wątpliwości, że pomocnik zasłużył sobie na to miejsce i wyróżnienie, zwłaszcza mając na uwadze jego poprzedni sezon w barwach Bayernu Monachium.
Niedawno wywiadu dla niemieckiej prasy udzielił z kolei współzałożyciel nagrody Golden Boy Award, czyli Massimo Franchi, który już wcześniej nie szczędził pochwał pod adresem innego utalentowanego gracza rekordowego mistrza Niemiec, a będąc dokładniejszym Mathysa Tela.
− Uwielbiam go. Jest bardzo dobry. W zeszłym roku Jamal Musiala był na szczycie Golden Boy przez długi czas i zajął drugie miejsce. Tym razem Pavlovic jest outsiderem. Fakt, że niestety nie zagra dla Niemiec na mistrzostwach Europy, będzie lekkim utrudnieniem w zdobyciu nagrody – powiedział Franchi.
Włocha zapytano również, kogo obecnie przypomina mu Aleksandar Pavlovic, jeśli pod uwagę weźmie się jego styl i sposób gry.
− To prawdziwy pomocnik. Ma niemiecką mentalność, ale jego rodzice pochodzą z Serbii. Dlatego ma w swojej grze wyobraźnię, która charakteryzuje wielkich graczy z byłej Jugosławii. Jeśli miałbym porównać go do jednego zawodnika, to byłby to Rainer Bonhof – dodał.
REKLAMA
− Ale on był mistrzem świata i Europy z Niemcami. Nie można więc jeszcze powiedzieć, że będzie nowym Bonhofem. Ale Pavlović zdecydowanie może stać się wyjątkowym zawodnikiem – podsumował Massimo Franchi.
Komentarze