W Niemczech nie milkną echa po odejściu z Bayernu Monachium do Interu Mediolan Brazylijczyka Lucio. Wypowiedzi udzielił w tej sprawie sam prezydent Bayernu Franz Beckenbauer. "Odejście Lucio z naszego klubu to był błąd, niewielu jest na świecie obrońców, którzy posiadają takie umiejętności jak on. Jednakże nie było innego wyjścia biorąc pod uwagę iż za rok kończy mu się kontrakt, a teraz otrzymaliśmy przynajmniej za niego gotówkę. Życzę mu powodzenia we Włoszech, będziemy o nim tutaj pamiętali." - powiedział Franz.
O całej sprawie nie boi się rozmawiać Lucio, który w swoich słowach ujawnia swoją wielką sympatię do klubu z Bawarii.
- "Chciałem otrzymać długoterminową umowę, jednak Bayern Monachium odrzucił moją propozycję" – wyjawia powód odejścia ze stolicy Bawarii defensor Lucio. Brazylijczyk przeszedł do mistrza Włoch, Interu Mediolan.
- "Nie jestem już młodym zawodnikiem, mam 31 lat i bardzo zależało mi na tym, żeby związać się z Bayernem Monachium na dłużej. Jednak zarząd klubu negatywnie rozpatrzył moją propozycję. Wtedy pojawiło się zainteresowanie ze strony Interu Mediolan z takim kontraktem, jaki chciałem, sprawa była bardzo prosta - tłumaczy Lucio. – Spędziłem wspaniałe cztery lata w Bayernie, pragnę podziękować fanom FC Bayern za wsparcie" - dodaje.
Szkoda, że zarząd nie pozwolił Lucio stać się w pewnym sensie legendą Bawarskiego klubu, gdyż z wypowiedzi Brazylijczyka, właśnie kimś takim chciał zostać...
Źródło:
Komentarze