Dobre wiadomości napływają do nas prosto z Monachium, gdzie w ośrodku treningowym przy Saebener Strasse, od dwóch dni do nowego sezonu przygotowują się piłkarze FCB.
Na początku czerwca dowiedzieliśmy się, że podczas wycieczki rowerowej wychowanek bawarskiego klubu miał wypadek i złamał obojczyk, wskutek czego wypadł z gry i treningów na wiele tygodni...
Mimo wszystko niemiecki golkiper nieustannie robi postępy, zaś jak informuje dziennik „Bild”, nie dalej jak wczoraj Christian Fruechtl po otrzymaniu zielonego światła od sztabu medycznego FCB, po raz pierwszy od dłuższego czasu wrócił do treningów biegowych.
Niemiec odbył lekką sesję biegową, po czym kontynuował swoją rehabilitację w centrum wydajnościowym Bayernu. Dziennikarze podkreślają, że zanim bramkarz odzyska 100% sprawność i będzie mógł trenować na pełnych obrotach, to czeka go jeszcze około 4 tygodni ciężkiej pracy.
Brak szans na transfer?
W zeszłym sezonie Christian reprezentował barwy 1. FC Nuernberg, gdzie został wypożyczony na całą kampanię 2020/21. Niemiec udał się tam z myślą o nabraniu praktyki meczowej, jednakże trener norymberczyków koniec końców postawił na Mathenię, zaś Fruechtl nie rozegrał ani jednego meczu...
Jeszcze do niedawna mówiło się, że 21-latek zostanie ponownie wypożyczony, ale z racji na kontuzję, zmiana otoczenia klubowego wydaje się być niemalże niemożliwa. Umowa bramkarza z FCB obowiązuje do końca czerwca przyszłego roku.
Komentarze