Bardzo możliwe, że w zimowym okienku transferowym klub ze stolicy Bawarii opuści dwóch zawodników, którzy nie mogą liczyć na występy w pierwszym zespole FCB.
Od dłuższego czasu w niemieckich mediach coraz częściej spekuluje się, że w zimowym okienku transferowym stolicę Bawarii na rzecz 1. FC Koeln może opuścić utalentowany Joshua Zirkzee.
Warto przypomnieć, że Holender był pożądanym celem „Kozłów” już zeszłego lata, ale wówczas „Bawarczycy” nie zgodzili się na oddanie swojego napastnika, jako że 19-latek był planowany jako alternatywa dla Roberta Lewandowskiego. Niemniej jednak kilka tygodni później do Bayernu trafił Eric Maxim Choupo-Moting.
Obecnie Zirkzee jest dopiero wyborem numer trzy, dlatego też jego wypożyczenie wydaje się być najlepszym możliwym rozwiązaniem, o czym też mistrzowie Niemiec mają rozmawiać wewnątrz klubu.
Z informacji „FussballTransfers” oraz „Spox” wynika, że Kolonia miała już nawet rozpocząć pierwsze rozmowy z „Gwiazdą Południa” w celu zatrudnienia (wypożyczenia) utalentowanego snajpera. Joshua mógłby być idealnym „lekarstwem” na problemy 1. FCK w ataku (Andersson i Kainz są kontuzjowani od dłuższego czasu).
To nie koniec, albowiem na celowniku „Kozłów” ma być również Leon Dajaku, który pełni pierwszoplanową rolę w drugiej drużynie Bayernu. Młody pomocnik był już obiektem spekulacji transferowych zeszłego lata, ale Niemiec nie chciał definitywnie odchodzić z Monachium, lecz udać się na wypożyczenie, jako że jego celem jest ustabilizowanie się w FCB.
Wyceniany na 9 mln € Zirkzee rozegrał łącznie 9 spotkań w sezonie 2020/21, zaś jego dorobek to 2 asysty. W przypadku Dajaku mówimy o 12 meczach, 3 golach i asyście.
Komentarze