Galtier: Myślałem, że Pepe trafi do Bayernu

Wiele tygodni temu, kiedy pewnym stało się to, że stolicę Bawarii latem opuści Franck Ribery oraz Arjen Robben, z drużyną rekordowego mistrza Niemiec zaczęto łączyć wiele nowych nazwisk.

Jednym z głównych kandydatów miał być Nicolas Pepe, który w poprzednim sezonie czarował swoją grą we francuskim zespole Lille OSC. Choć Iworyjczyk w pewnym momencie miał być rzekomo bardzo bliski przenosin na Allianz Arenę, to ostatecznie włodarze FCB opowiedzieli się przeciwko jego transferowi.

Według dziennikarzy sternicy "Gwiazdy Południa" mieli dojść do wniosku, że młody skrzydłowy nie prezentuje odpowiednio wysokiego poziomu, aby grać dla mistrzów Niemiec. Ponadto żądana przez Francuzów kwota za Pepe została potraktowana jako niepoważna.

Brak zdecydowania Bayernu i innych zainteresowanych klubów wykorzystał Arsenal, który 1 sierpnia potwierdził zakup 24-latka. Londyńczycy mieli przeznaczyć na ten transfer 80 milionów euro.

Podczas niedawnego wywiadu na temat swojego byłego już zawodnika wypowiedział się trener Lille − Christophe Galtier − który w trakcie sezonu 2018/19 kilkukrotnie zabierał głos w sprawie przyszłości Iworyjczyka i wymieniał między innymi Bayern jako jego możliwy kierunek.

− Myślałem wtedy o Bayernie, ponieważ wiedziałem, że Ribery i Robben odejdą. Wyobrażałem go sobie tam, ale Nicolas wybrał Arsenal. Nie doświadczy gry w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie, ale będziemy go obserwować − skomentował Christophe Galtier.

REKLAMA