Dokładnie 20 maja rozpoczął się młodzieżowy turniej mistrzostw świata w piłce nożnej do lat dwudziestu. Gospodarzem mundialu jest Argentyna.
Jak już informowaliśmy wcześniej, klub ze stolicy Bawarii reprezentuje (reprezentowało) w sumie dwóch utalentowanych zawodników z Campusu, czyli akademii piłkarskiej FCB – mowa o Taichim Fukuiu, który występuje w Japonii oraz Maminie Sanyangu z Gambii.
Na przestrzeni ostatnich dwóch dni rozegrano kolejne spotkania – w akcji mogliśmy oglądać między innymi wspomnianego wyżej Gambijczyka, który wraz ze swoimi kolegami mierzył się na Estadio Unico Madre de Ciudades z Urugwajem U-20.
Niestety, ale mimo starań, młodzi Gambijczycy nie byli w stanie odnaleźć drogi do bramki swoich rywali i koniec końców, to Urugwajczycy awansowali do ćwierćfinału mundialu U-20, po tym jak jedynego i zwycięskiego gola zdobył w 65. minucie starcia Anderson Duarte.
Warto jednak odnotować, że Gambia od siedemnastej minuty grała w dziesiątkę, po tym jak czerwony kartonik ujrzał Mbye (przed przerwą z boiska wyrzucony został także Rodriguez z Urugwaju). Wspomniany wyżej Sanyang rozegrał 62 minuty, po czym został zmieniony.
Fukui odpada w fazie grupowej
Jeśli natomiast mowa o młodzieżowej reprezentacji Japonii do lat 20, gdzie występuje Taichi Fukui, to młodzi Japończycy pożegnali się z mistrzostwami świata już na etapie fazy grupowej, zajmując trzecie miejsce za plecami Izraelczyków oraz Kolumbijczyków.
Komentarze