Przed kilkoma laty w kobiecej drużynie Bayernu Monachium miała okazję grać Gina Lewandowski, która niedawno zakończyła swoją karierę.
Była reprezentantka Stanów Zjednoczonych występowała nie tylko jako pomocniczka w bawarskim klubie, ale i również jako defensorka, zaś barwy FCB Frauen reprezentowała w latach 2012-2019 i osiągnęła z monachijkami wiele sukcesów.
Jakiś czas temu Gina Lewandowski została zaproszona do wywiadu dla „FCB.de”, który ukazał się w listopadowym wydaniu klubowego magazynu „51”. Amerykanka odniosła się między innymi do swojej obecnej pracy jako trenera, czy też pytań o Bayern.
− Powiedziałabym, że jestem profesjonalistką i zawsze staram się dawać z siebie wszystko. Nauczyłam się tego również w Niemczech. Ale musiałam się dostosować. Nie jestem tutaj w profesjonalnym futbolu, to piłka na poziomie uniwersyteckim. Dziewczyny mają inne rzeczy na głowie – powiedziała Lewandowski.
− Oczywiście, że pytają mnie o Bayern. Ale trudno jest sprawić, by zrozumiały europejską kulturę piłki nożnej. Staram się przekazać im trochę moich doświadczeń. Pracuję również jako mentor, wspierając młodych zawodników w ich rozwoju, oferując pomoc i wskazówki na boisku i poza nim. Kiedyś brakowało mi kogoś takiego – dodała.
Jak z kolei Gina Lewandowski zapatruje się na swoją przyszłość? Czy ewentualny powrót do Bundesligi pewnego dnia, jest w ogóle brany pod uwagę przez 38-latkę?
− Monachium i Niemcy są w moim sercu. Ale w tej chwili cieszę się czasem spędzonym z rodziną w domu, nie było mnie przez długi czas. W tej chwili radzę sobie bardzo dobrze. Ale kto wie? – podsumowała Gina Lewandowski.
Komentarze