Dziś późnym wieczorem swoje kolejne spotkanie w ramach eliminacji do mistrzostw Świata w 2022 roku rozegrają zawodnicy niemieckiej reprezentacji narodowej.
Rywalem kadry narodowej Niemiec będzie Macedonia Północna, zaś początek starcia na Tose Proeski Arena w Skopje dokładnie o 20:45. Z okazji nadchodzącego starcia, nie dalej jak wczoraj odbyła się konferencja prasowa z udziałem Juliana Nagelsmanna oraz Serge’a Gnabry’ego.
Niemiecki skrzydłowy odniósł się między innymi do bloku Bayernu w reprezentacji, szans „Die Mannschaft” na wygranie Mundialu w przyszłym roku oraz obecnej formy całej drużyny, która jego zdaniem jest już lepsza, niż miało to miejsce w ostatnich tygodniach i miesiącach.
− Jeśli pracowałeś wcześniej z trenerem, wiesz, jak sobie z tym radzić, jego stylem gry i nie tylko. Wchłonęliśmy już filozofię Hansiego – powiedział Gnabry.
− Zdecydowanie mamy odpowiednią jakość, jeśli spojrzeć na skład. Z tradycji niemieckiej drużyny narodowej wynika, że jest to jej część, nawet jeśli w przeszłości zdarzały się porażki. Chcemy zaatakować z nowym impetem. Tytuł MŚ jest oczywiście wielkim celem. Ale bez celów też trudno cokolwiek osiągnąć – mówił dalej.
− Pewność siebie przychodzi wraz z pierwszym golem. Często pozostajemy na boisku po treningach i ćwiczymy uderzenia na bramkę. Tempo jest lepsze niż w okresie przedsezonowym – dodał Niemiec.
REKLAMA
W dalszej części rozmowy z dziennikarzami, skrzydłowy bawarskiego klubu odniósł się również do krytyki, jaka w ostatnim czasie spadła na Timo Wernera i brak jego skuteczności pod bramką rywala.
− Timo może być lepszy, to oczywiste. Timo nie jest może Lewandowskim, klasycznym środkowym napastnikiem, który wiele bramek zdobywa głową, ale też ma swoje zalety, strzela wiele bramek, jest szybki, wykonuje wiele dobrych biegów. To jest tak samo ważne – podsumował Serge Gnabry.
Komentarze