Nie dalej jak wczoraj w pojedynku eliminacyjnym do mistrzostw Europy w 2020 roku, nasi sąsiedzi zza Odry rozbili na własnym podwórku Irlandię Północną aż 6:1.
Bardzo dobry mecz rozegrał przede wszystkim Serge Gnabry, który trzykrotnie wpisywał się na listę strzelców. Warto nadmienić, iż 24-latek do tej pory w 13 rozegranych spotkaniach dla „Die Mannschaft” ustrzelił już 13 bramek. Co więcej pomocnik Bayernu jest pierwszym zawodnikiem od czasów Gerda Muellera (50 lat temu) w kadrze narodowej, który osiągnął taki wynik w tak krótkim czasie.
W wywiadzie pomeczowym Gnabry odniósł się między innymi do swojej gry oraz zachodzącej w drużynie wymiany pokoleniowej. W przypadku mistrzostw Europy skrzydłowy FCB ma dobre przeczucia.
− Staram się dawać z siebie wszystko co najlepsze w każdym meczu. Gram tutaj w ataku i funkcjonuje to dobrze. Mimo wszystko ciągłe gadanie o zmianie pokoleniowej jest już irytujące. Oczywiście posiadamy młody zespół, ale rozumiemy się bardzo dobrze – powiedział Gnabry.
− Zawsze gramy dobrze i prezentujemy atrakcyjny futbol. Nie zawsze udawało nam się uzyskać wyniki, jakie byśmy chcieli, ale wygląda to teraz znacznie lepiej. Moim zdaniem udamy się na Euro pewni siebie – poza meczem z Holandią, zaliczyliśmy dobre kwalifikacje – mówił dalej.
Po wygranym spotkaniu swojego komentarza udzielił również strzelec dwóch bramek, czyli Leon Goretzka. Pomocnik Bayernu nie ukrywa, że w każdym meczu zawsze pragnie dawać z siebie wszystko, aby w jak najlepszym stopniu pomóc kolegom i całej drużynie.
− Zawsze staram się dawać z siebie wszystko i pomóc drużynie najlepiej jak potrafię. Każdy z nas odnajdzie się w tym młodym zespole i rozwiniemy się jeszcze bardziej. Słyszałem, że zagramy nasze mecze grupowe na Euro w Monachium. To fantastyczne wieści, wykorzystamy wsparcie naszych fanów – podsumował Goretzka.
Komentarze