Przygoda Serge'a Gnabry'ego z nowym zespołem − TSG Hoffenheim − nie zaczęła się zbyt dobrze, albowiem pod koniec września młody Niemiec nabawił się urazu, który wykluczył go z gry i treningów na ponad 6 tygodni.
Na całe szczęście wypożyczony z Bayernu Monachium skrzydłowy wyleczył już uraz i w ubiegłą sobotę miał okazję „zakosztować” murawy po raz pierwszy od 23 września 2017 roku.
22-letni Niemiec po wznowieniu treningów otrzymał zielone światło od lekarzy klubowych na grę – przed dwoma dniami druga drużyna TSG Hoffenheim mierzyła się na wyjeździe z ekipą VfB Stuttgart II.
Serge w meczu czwartej ligi niemieckiej otrzymał szansę gry od samego początku i rozegrał łącznie 83 minuty w wygranym 3:1 przez „Wieśniaków” pojedynku osiemnastej kolejki ligowej.
Co więcej Gnabry swój powrót do gry okrasił asystą przy bramce na 1:0. Mecz dla młodego Niemca był niezwykle ważny w kontekście jego kondycji i sprawności fizycznej. Niewykluczone także, iż w meczu 12. kolejki niemieckiej Bundesligi 22-latek otrzyma szansę gry dla pierwszej drużyny TSG.
− Ten mecz był oczywiście niesamowicie ważny dla Serge’a, który po tak długiej przerwie mógł wrócić do gry. Wszystko zostało wcześniej ustalone z klubem – powiedział Marco Wildersinn.
REKLAMA
− Poradził sobie doskonale. Świetnie wypracował bramkę na 1:0, ale rzecz jasna nie pokonał Stuttgartu w pojedynkę. Można było zauważyć, że to bezsprzecznie bardzo dobry zawodnik – podsumował trener drugiej drużyny Hoffenheim.
Od momentu swojego transferu z Bayernu do Hoffenheim 22-letni Serge Gnabry rozegrał dla pierwszej drużyny TSG łączną liczbę 5 spotkań – na boiskach spędził dokładnie 237 minut.
Komentarze