Choć wczorajszego późnego popołudnia RB Lipsk przez kilka godzin prowadziło w tabeli niemieckiej Bundesligi, to ostatecznie wieczorem wszystko wróciło do normy.
Mimo zwycięstwa RB Lipsk 3:0, kilka godzin później mistrzowie Niemiec odpowiedzieli wygraną 4:2 w prestiżowym pojedynku z Borussią Dortmund.
Bayern mimo początkowych problemów, odwrócił losy starcia w Monachium i zasłużenie pokonał dortmundczyków. Bardzo ważnym trafieniem na 3:2 popisał się Leon Goretzka, który w rozmowie pomeczowej dla „Sky” przyznał, iż decydując się na strzał działał intuicyjnie. Ponadto pomocnik FCB odniósł się także do przebiegu meczu.
− Musiałem zareagować bardzo szybko. Nie planowałem tego zagrania w taki sposób, to było intuicyjne. Cała ta otoczka była jeszcze lepsza niż wtedy, kiedy strzeliłem swojego pierwszego gola przeciwko BVB. Zdobyć decydującą bramkę w końcowej fazie? To byłoby jeszcze piękniejsze, gdyby trybuny były pełne kibiców − powiedział Goretzka.
− To był wspaniały występ, ale kosztował nas sporo energii, abyśmy wrócili do gry po raz kolejny. BVB zaczęło się potem coraz mocniej bronić, ale ostatecznie nie byli w stanie powstrzymać naszego naporu − mówił dalej.
W trakcie pomeczowej rozmowy z dziennikarzem Leon odniósł się również do oświadczenia Thomasa Muellera, który otwarcie przyznał, iż jest otwarty na powrót do niemieckiej reprezentacji narodowej. Goretzka nie szczędził pochwał pod adresem kolegi i wskazał, że chętnie zagrałby z nim w kadrze.
− Chciałbym wybrać się z Thomasem razem na te polowanie po tytuły. Thomas to piłkarz, który ciągnie do przodu i zawsze daje Ci poczucie, że niezależnie od wyniku można odwrócić losy meczu − podsumował Leon Goretzka.
Komentarze