Już jutro późnym wieczorem emocje po raz kolejny sięgną zenitu, albowiem do akcji w elitarnych rozgrywkach Ligi Mistrzów powracają zawodnicy Bayernu Monachium.
Dokładnie jutro o 21:00 piłkarze „Dumy Bawarii” rozegrają swoje piąte oficjalne spotkanie w ramach nowego sezonu rozgrywek Ligi Mistrzów. Rywalem podopiecznych Hansiego Flicka będzie Crvena Zvezda, która do tej pory zgromadziła w grupie B trzy punkty (wygrana z Olympiakosem).
Jak już doskonale wiemy w ostatnim pojedynku dwunastej kolejki niemieckiej Bundesligi Bayern Monachium pokazał się z bardzo dobrej strony i rozbił na wyjeździe Fortunę Duesseldorf aż 4:0. Dzięki tej wygranej monachijczycy znacząco zmniejszyli stratę do liderów z Gladbach.
Bez względu na wszystko Manuel Neuer i spółka w żadnym wypadku nie mają zamiaru spocząć na laurach w nadchodzących spotkaniach. Mistrzowie Niemiec w dalszym ciągu są mocno zdeterminowani, aby w jak najlepszy możliwy sposób zakończyć 2019 rok.
Biorąc pod uwagę jutrzejszy mecz na Stadion Rajko Mitic w Belgradzie zachodzi możliwość, że Hansi Flick dokona tylko jednej zmiany w wyjściowym składzie. Co więcej blok defensywny powinien wyglądać tak samo jak w ostatnich potyczkach (Benjamin Pavard, Javi Martinez, David Alaba oraz Alphonso Davies).
Według ustaleń niemieckiego magazynu „Kicker” od samego początku powinien tym razem wystąpić Leon Goretzka, podobnie zresztą jak Thomas Mueller. Niewykluczone tym samym, że na ławce rezerwowych znajdzie się duet Philippe Coutinho oraz Thiago.
Bayern XI: Neuer - Pavard, Martinez, Alaba, Davies - Kimmich - Goretzka, Mueller - Gnabry, Coman - Lewandowski
Komentarze