Okazuje się, że nie wszystkie kluby dały za wygraną w walce o Francka Riberego - mimo jasnych deklaracji Karl-Heinz Rummenigge dotyczących pozostania Francuza w klubie ze stolicy Bawarii. Mowa tu o FC Barcelonie!
Blaugrana daleka jest od zapłacenia 80 mln.euro - bo na tyle wycenili Francka włodarze Bayernu. Zamierzają zatem obniżyć tą opłatę proponując w rozliczeniu dwóch swoich piłkarzy: Eidura Gudjohnsena oraz Aliaksandra Hleba.
Zgodnie z doniesieniami Sportu - Pep Guardiola jest bardzo zainteresowany usługami Francuza, jednak opcja wyłożenia za niego takiej sumy pieniędzy nie wchodzi w grę. W zamian Blaugrana będzie chciała zaoferować Bayerenowi mniejszą opłatę plus dwóch swoich piłkarzy, którymi zainteresowany zdaje się być podobno Louis van Gaal.
Poza czysto piłkarskim aspektem pozyskania Riberego przez Barcelonę, występuje również drugi - psychologiczny, polegający na udowodnieniu wielu klubom, a szczególnie Realowi Madryt, że również i oni potrafią ściągnąć do siebie gwiazdy największego formatu.
Tymczasem Bayern uparcie podtrzymuje swoje stanowisko dotyczące osoby Francka Riberego. Priorytetem dla nich jest zatrzymanie Francuza przynajmniej na najbliższy sezon. W tym czasie mają zostać prowadzone rozmowy w celu przedłużenia umowy z bawarskim klubem.
źródło: goal.com / własne.
Źródło:
Komentarze