Großkreutz dał już wcześniej wszystkim do zrozumienia, że Borussia nie ma zamiaru przegrać już żadnego spotkania, a w szczególności z FC Bayernem. Posunął się również do stwierdzenia, że on i jego drużyna będą się czuć na Allianz Arena jakby grali u siebie – z Dortmundu przyjedzie 10 tysięcy kibiców. Teraz na łamach ‘SportBild’ 22 latek wypowiada się na temat kibiców FC Bayernu oraz stylu ubierania Arjena Robbena.
Atmosfery na Allianz Arena nie można porównać z tą jaka panuje Signal-Iduna-Park. „Atmosfera na Allianz Arena jest zupełnie inna, spokojniejsza. Bayern ma bardzo wielu – nazwijmy to – fanów sukcesu. Jak Bayern zdobywa tytuł za tytułem to kibicuje mu bardzo wielu. Jednak jeśli klubowi nie idzie to obóz kibiców się zmniejsza” – tłumaczy Großkreutz. W Dortmundzie jest zupełnie inaczej: „kibice są z klubem na dobre i złe”.
Dlatego też ten środkowy pomocnik nie jest w stanie sobie wyobrazić by jakiś z jego kolegów miał się przenieść do FC Bayernu: żaden Subotic, żaden Hummels, żaden Barrios czy też Götze A czemu nie? „Ponieważ wszyscy kochamy tych wspaniale szalonych kibiców i wyjątkowa atmosferę”.
W tym miejscu Großkreutz powiedział również co myśli o stylu ubierania się Robbena. Chodzi mu tutaj o zwyczaj ubierania przez Holendra w zimowych miesiącach szarych spodni sportowych pod strój piłkarski. „W tej sprawie każdy powinien za siebie decydować, ja osobiście uważam jednak, że nie powinno się tak biegać”. Großkreutz gra zazwyczaj w krótkich rękawach. „Ja jestem tak gorący, ze nie trzeba mnie pakować”.
Pomimo powyższego Großkreutz podchodzi z respektem do FC Bayernu. „Pod względem ekonomicznym Bayern jest numerem 1 w Niemczech. Również pod względem sportowym w ostatnich latach Bawarczycy dobrze promowali Niemiecką ligę. Temu nie da się zaprzeczyć" – mówi Großkreutz.
źródło: tz.de
Komentarze