W ubiegły wtorek Bayernu Monachium w rewanżowym pojedynku ćwierćfinału Ligi Mistrzów został pokonany przez Real Madryt 4:2. Nie można jednak zapominać, że duży wpływ na losy meczu miały błędne decyzje węgierskich arbitrów tego spotkania.
Mimo porażki i odpadnięcia z Ligi Mistrzów zawodnicy Bayernu Monachium pokazali się z bardzo dobrej strony i rozegrali heroiczne spotkanie − z całego świata do dziś napływają słowa uznania dla klubu za ich postawę w meczu z Realem.
Swoje zdanie na temat spotkania sprzed kilku dni wyraził również Pep Guardiola, który jak dobrze wiemy miał okazję prowadzić Bayern przez trzy lata i zdobył z "Die Roten" wiele tytułów a także ustanowił wiele rekordów.
Katalończyk podczas ostatniej konferencji przedmeczowej Manchesteru City przyznał, iż doskonale wie jak ciężko gra się z Realem Madryt na ich własnym podwórku. Co więcej Guardiola przyznał, iż jako fan i kibic Bayernu jest bardzo dumny z postawy swoich byłych podopiecznych.
− Przede wszystkim to muszę przyznać, że zarówno Carlo Ancelotti i kibice Bayernu muszą być zadowoleni z występu swojego klubu i sposobu w jaki zagrał te dwa spotkania − mówił były trener Bayernu Monachium.
− Doskonale wiem jak to jest grać przeciwko Realowi Madryt, ale moim zdaniem kiedy grali 11 na 11, Bayern był niesamowity. Ogółem Bayern był znacznie lepszy, ale rozumiem jak ciężko się gra w 10, dlatego też jestem dumny z ich postawy, byli bardzo odważni w obu spotkaniach − kontynuował Katalończyk.
REKLAMA
− Oczywiście jakość Realu Madryt jest bardzo wysoka, lecz kiedy było 10 na 11, to Bayern nadal stawiał im czoła. Jako fan Bayernu Monachium jestem bardzo dumny z ich występu − mówił dalej trener "Obywateli".
Guardiola w swojej wypowiedzi podkreślił również, iż jest bardzo wdzięczny Bayernowi za sposób w jaki go traktowali i za wszystko co otrzymał od tej drużyny.
− Nigdy nie będę w stanie wystarczająco podziękować Bayernowi za sposób w jaki mnie traktowali, za wszystko co ta drużyna mi dała, dlatego jestem bardzo dumny − zakończył.
REKLAMA
Komentarze