W dalszym ciągu nie ustaje dyskusja po słowach przewodniczącego UEFA Michela Platiniego, który groził swojemu rodakowi Franckowi Ribery'emu zawieszeniem na trzy mecze Bayernu Monachium, jeśli ten odmówi przyjazdu na zgrupowanie kadry narodowej Francji w przypadku wysłania zaproszenia przez selekcjonera Didiera Deschampsa. Takiego postawienia sprawy kompletnie nie rozumie trener Bawarczyków Pep Guardiola, który postanowił wyrazić swoje zdanie na ten temat.
"Nie rozumiem polemiki jaką uprawia Platini. Franck już odbył rozmowę z trenerem kadry narodowej. Przecież decyzja należy do samego piłkarza, a nie nikogo innego" stwierdził były szkoleniowiec FC Barcelona. Wygląda na to, iż dyskusja jeszcze się nie zakończyła - po wypowiedzi Platniego rozgorzała debata o słuszności rezygnacji z gry dla swojego kraju przez piłkarzy, którzy nadal są zdolni do gry w piłkę. Nie da się jednak ukryć, iż Michel tą wypowiedzią zyskał więcej wrogów niż sojuszników...
www.tz-online.de
Komentarze